1,9 TDI ASZ - modyfikowany - 165KM/364Nm

MODEL AUTA:8L 2002
SKRZYNIA BIEGÓW: Automat
RODZAJ SILNIKA: diesel, 1.9 TDI ASZ
MODYFIKACJA SILNIKA: brak
SERIA : 134/316 (hamowane)
MODYFIKOWANY : 165KM/ 364Nm
RODZAJ HAMOWNI: MAHA LPS 3000
TUNER: Masters Tuning


Program nie wprowadził "kosmicznych" zmian, auto oczywiście odczuwalnie jest żwawsze ale rakiety z niego nie zrobię.
cienka czerwona linia to seryjny program, ta grubsza czerwona to oczywiście po zmianach.
http://img407.imageshack.us/img407/6167/skan.th.jpg

wyniki bardzo zblizone do moich :) gratki!

jedyne co mnie zastanawia, to spore straty na kołach

Pierwsze podejście do programu dało jeszcze lepsze wyniki aż sam byłem zaskoczony, było prawie 180 KM ! ale za bardzo kopcił więc gość zdjął nieco...
Momentu obrotowego nie pamiętam, to co chciałem to w zasadzie mam, prawie maksymalny moment jest dostępny przez większy zakres obrotów.
Bez modyfikacji mechanicznych dużo więcej się nie da wycisnąć.

To jest auto którym przemieszcza się moja lepsza połowa i tak narzeka, że za głośno silnik pracuje więc jak zacznę kombinować przy mechanice to wcale nie będzie chciała nim jeździć.

Co do strat to ktoś mi mówił, że taka hamownia jak ta na której robiłem pomiary to jest "szmelc" i trzeba by na obciążeniowej sprawdzić....
Może i mam rację bo różnice rzeczywiście są duże.

Efekty modyfikacji czuć od pierwszego razu więc mam nadzieję że moja żona nie będzie musiał tak "gazować".
Tak czy inaczej mam taki mały dysonans pozakupowy, że trochę za szybko te modyfikacje no i za drogo w stosunku do efektów, to w końcu jest automat nie manual, niby tiptronic ale przecież to nie to samo...

Jak mi żonka pozwoli wziąć autko to na jakimś spocie możemy porównać...

nie znam sie na hamowniach i nie wiem czym sie roznią, ale na forum czesto czytamy ze maha jest lepsza od obciazeniowej..

maha to obciazeniowa:) jak juz to lepsza od inercji :D

To jak to jest z tymi stratami, trzeba się nimi przejmować?

neoeinz u Ciebie też wyszło niemal identycznie jak u mnie, trochę mniejsze te straty, za to wykres rozpoczyna się przy 1100 obr/min u mnie start jest prawie na 1600 to zależy od gościa co siedzi w samochodzie i gaz naciska? czy od biegu jałowego? (czy jak to tam się nazywa na wolnych obrotach...)
U mnie bez żadnych kombinacji do 2000 obr/min dysponuję większą mocą (wg. wykresu) czy to możliwe żeby tak wyszło w porównaniu z Twoim co by nie mówić tuningowanym silnikiem?
Jeszcze istotna różnica to moc na kołach, u Ciebie jest 155 u mnie 105 nic mi ten parametr nie mówi poza tym że masz lepiej :)

u mnie siedzi inne turbo ktore lapie wyzej jakby nie bylo, a wykres zaczyna sie od 1100-1600 i to juz zalezy od tego co siedzi w srodku

dejneka nic nie martw wszystko masz ok,
straty między innymi są tym większe im wyższy bieg podczas hamowania lub inaczej czym dłuższe przełożenie - Ty masz inną skrzynie a z wykresu widzę, że Twoja 4-ka jest tyćke dłuższa od manuala wiec masz też troszeczke większe straty.

moc na kołach = moc na silniku - straty

dzięki za wyjaśnienie, choć w wykresach kolegów widać duże różnice zależnie an jakij hamowni były robione pomiary, takiego zestawu (ten silnik + skrzynia automatyczna) jeszcze na forum nie widziałem więc nie mam do czego porównać, w zasadzie nie widziałem jeszcze hamowanego auta z automatyczną skrzynią biegów choć tak jak pisałem wcześniej przełączona była do trybu manualnego czyli prawie ręczna ;)
Facet jak robił pomiary po prostu wymuszał zmianę biegu na wyższy, jak automat nie chiał zminić to nic się nie działo, dopiero jak automatyka sama uznała "za stosowne" to wchodził wyższy bieg. potem szybko trzeba było zmienić z manuala na D a potem na N.
Trochę się bałem jak się skrzynia zachowa w tej sytuacji (ludzie pisali czasem że w ten sposób zimniejsza się smarowanie skrzyni i mogą się uszkodzić), wyszło spoko choć myślałem ze A3 rozpędza się grubo powyżej 200 km/h, na zimówkach nie będę sprawdzał ale latem przewietrzę maszynkę gdzieś na autostradzie :)

Stratami mocy nalezy sie przejmowac, bo liczy sie moc na kolach, a nie na silniku wg wzoru, ktory Skapol przytoczyl. Mniejsze straty = szybsze auto. W przyblizeniu przeklada sie to tak, ze im mniejsza masa kola tym mniejsze straty. Tak naprawde chodzi o moment bezwladnosci mas wirujacych i inne parametry, ale nie startujemy w profesjonalnych wyscigach by az tak wnikac ;). Dla dwoch roznych kol robilem pomiary i dla masy kola ok 24kg straty byly 50KM, dla masy 17kg straty wyniosly ponizej 30KM (TDI 180KM). Bylo to odczuwalne w codziennej ekspolatacji, a osiagi i spalanie sie roznilo zauwazalnie. Dlatego teraz chce sobie kupic OZ Superlagery, parenascie KM na kolach wiecej :).

Inna rzeczy to czy nalezy sie przejmowac tym co wyszlo na wykresie. Otoz tak jak koledzy wczesniej napisali niekoniecznie. To co wyszlo na wykresie zalezy od warunkow pomiaru i moze nie miec dokladnego przelozenia na rzeczywiste osiagi. Straty mocy zmierzone na obciazeniowej wynosily 50KM, a na inercji wyszlo na 25KM, przy tych samych felach. Auto oczywiscie jezdzilo identycznie, wiec nie do konca przejmowalbym sie wykresem. Natomiast faktycznymi stratami mocy tak.

Co do hamowni, ktora lepsza, to zalezy jeszcze do czego. Ogolnie mowi sie, ze obciazeniowa. Ale np. inercyjna ma duzo mniejszy blad pomiarowy, nie jest tak wrazliwa na temperature itp.