-
Proszę o wycenę A3 8L
Witam,
To mój pierwszy post więc bardzo proszę o wyrozumiałość. W skrócie opiszę sytuację:
Jechałem główną drogą zgodnie z przepisami. Facet zawracał na podjeździe służbowym samochodem i nie patrząc na drogę wycofał we mnie gdy go mijałem. Zdążyłem uciec od niego dosłownie na pół obrotu kierownicy i przywalił mi w prawy tylni bok (Audi A3 8L 3 drzwiowy). Od razu przyznał się do winy i spisaliśmy oświadczenie sprawcy wypadku.
Uszkodzenia:
Nie uszkodził zupełnie drzwi. Jedynym miejscem uszkodzenia jest tzw. ćwiartka. Dodatkowo widać znamię na seryjnej feldze z wersji Ambition (cały samochód jest w wersji Ambition).
Prosiłbym o informację jak teraz się do tego zabrać i czy idzie coś na tym ugrać (moja podsklepowa żulernia oczywiście jako świadkowie i kibice stwierdzili jednogłośnie że jeszcze na tym może coś ugram :)
Przesyłam zdjęcia, czekam na opinie i pozdrawiam:
http://files.tinypic.pl/i/00821/3ns337f7uuz6.jpg
http://pics.tinypic.pl/i/00821/9qk3go4pnaix.jpg
-
ze strony naprawy takiego uszkodzenia, to
blacharz 1000zł
ćwiartka zależy ale za 300zł dostaniesz już ładną ćwiartkę, nawet w kolorze albo zbliżonym.
Robota lakiernicza jakieś 700zł. (demontaż montaż wnętrza, zabezpieczenie spawów, masa uszczelniająca, lakierowanie)
z ubezpieczalni dostaniesz na pewno więcej. Jak coś to zapraszam na PW :) ogarniemy temat.
-
Dodatkowo dzisiaj w pracy oglądaliśmy ten samochód i zauważyliśmy że tylna klapa bagażnika po prawej stronie nie przylega do lampy tak jak po lewej stronie. Widoczne jest po prostu delikatnie przesunięcie się elementów bagażnika. W tej sytuacji jestem w stanie starać się o całkowitą szkodę?
@buzz-astral
Jeśli chodzi o ogarnianie tematu mam tutaj w swojej okolicy zaprzyjaźnionych blacharzy artystów i jedynie chciałem tutaj poznać opinie bardziej doświadczonych ode mnie zawodników.
Czekam dalej na wskazówki.
-
Na pewno całke dostaniesz, tylko pewnie wartość auta przed szkodą zaniżą.
-
Wczoraj rozmawiałem z ubezpieczalnią sprawcy. Chcieli przeprowadzić jakąś szybką ocenę i od razu się rozliczać. Nie zgodziłem się i poprosiłem o ocenę rzeczoznawcy bo mam więcej usterek niż zaznaczone w oświadczeniu sprawcy.
Nadali mi numer i dostałem informację że rzeczoznawca do 7 dni roboczych ma się ze mną skontaktować.
Panowie- jak teraz postąpić krok po kroku żeby ugrać najlepsze pieniądze :) Ta ostatnia wskazówka będzie dla mnie kluczem do zamknięcia tematu.
-
Na początku poczekaj na wycenę, później przeleją Ci kwotę bezsporną, a Ty napisz kilka odwołań (wzory w internecie) czym podbijesz zapewne kwotę odszkodowania, a na koniec sprzedaj szkodę firmie, która specjalizuje się w walczeniu o odszkodowania (w razie czego mogę polecić jedną z której sam skorzystałem) :).
-
@UP
Czyli jak rozumiem nie kłócę się z rzeczoznawcą. Oglądamy samochód, pokazuje mu wszystko on to notuje i spokojnie czekam na kolejne informacje?
Jak już mam taką sytuację to chciałbym to zrobić+ resztę na igłę. Trzeba korzystać z sytuacji :)
-
Dokładnie, rzeczoznawca robi swoje, Ty podejmujesz dalsze kroki po oględzinach i wycenie, aczkolwiek jak przyjedzie to możesz zwrócić jego uwagę na elementy, które dodatkowo uległy uszkodzeniu, bo często to pomijają, świadomie bądź nie :).
-
Otrzymałem w zeszłym tygodniu już wycenę za naprawę- prawie 3500 zł :)
Tak więc zgodziłem się na taką wycenę, samochodzik został a naprawę zrobię zdaniem blachary i lakiernika za max. 700-800 zł.
Dzięki za pomoc.
-