Printable View
Jestem pewien że to nagrzewnica miałem to samo u siebie. Na pewno ktoś mądry lał do zbiorniczka wodę zamiast płynu chłodniczego i w ten sposób w nagrzewnicy zrobił się kamień a co za tym idzie nagrzewnica się zapchała i nie ma obiegu ciepłej wody w całej nagrzewnicy czego skutkiem jest brak ogrzewania w aucie
naprawiles ja jakos czy wymieniles?Cytuj:
Oryginalnie napisane przez kamil107
jesli to 2gie to sam czy mechanik to robil?
jakie byly ew. koszta naprawy?
mam problem. otóż od kilku dni zauważyłem, właściwie wyczułem, że z dmuchawy czuć delikatny zapach spalenizny. nadmuch działa słabo, szyby po 5-10 minutach jazdy zachodzą parą. proszę o pomoc w diagnozie lub naprawie. starałem się znaleźć coś podobnego na forum ale nie udało mi się, dlatego piszę tutaj. dzięki z góry!
Po pierwsze to sprawdź czy masz przestawione na otwarty obieg powietrza jak Ci szyby parują
witam dalem do mechanika wymienic uszczelke pod glowica
bedzie mie to kosztowalo 350zl
plus uszczelka kolo 100zl
no i planowanie 80zl
Wiec mam pytanie czy to dobra cena za te usluge.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez domyslsie
Tak prubuje do tego dojsc jak mozna wyczuc spaliny z nawiwów ? chyba ze masz niesczelnosc ukladu wydechowego, wg mnie masz rozszczelniona chlodniczke w systemie grzewczym ( w nawiewie srodkowym )
auto sie zagrzewa i woda ( plyn wyparowywuje ) sprawdz czy na przedniej szybie od srodka masz tlusty nalot ?
tak mam nastawiony otwarty obieg w samochodzie. z reguły zawsze mam otwarty, i nigdy nie miałem problemów z zaparowanymi szybami aż do dziś..Cytuj:
Oryginalnie napisane przez wojtas
hmm... to nie są spaliny.. źle mnie zrozumiałeś, albo to ja tak niejasno napisałem, to jest spalenizna.. jakby coś się przepaliło i śmierdziało, nie wiem.. spalona elektryka, przewody przepalone silniczek czy coś.. jak dobrze myślę to jeśli byłaby rozszczelniona chłodniczka to ubywałoby mi dużo płynu?;> jeśli tak to, to nie jest przyczyną moich problemów :) dzięki za info.. może masz jeszcze jakieś pomysły ?;> może masz jakiś schemat jak się dobrać do silniczka dmuchawy i sprawdzić czy tam wszystko gra?Cytuj:
Oryginalnie napisane przez n0w3y_pl
wcale nie musi Ci ubywac duzo plynu, tylko wlasnie minimalne prawie nie zauwazalne ilosci, jak by Ci ubywalo duzo to bys mial go na nogach.
Sprawdz dla pewnosci czy masz jakis osad na przedniej szybie od srodka.
Zeby dobrac sie do silniczków to musisz sie schylic i zobaczyc pod radiem, tam sa silniczki sterujace nawiewami itd, moze szczotki w wentylatorze ? albo uzwojenie ?
W jaki sposub zostalo stwierdzone ze to uszczelka pod glowica ?
Duzo ludzi zwala prawie wszystko na uszczelke, a ta biedna nie jest niczemu winna.
Ostatnio mialem klienta który mial jakies stuki w silniku i pojechal do mechanika ktory stwierdzil ze uszczelka pod glowica, wymienili, a po tygodniu silnik zdechl.
no właśnie sprawdzałem ten osad już wczoraj i zapomniałem napisać.. niestety a może i stety nie mam żadnego osadu na przedniej szybie od środka.. :) już sam nie wiem co to może być..
dzisiaj zrobiło się trochę cieplej.. wyjechałem i odpaliłem klimę.. to nie czułem zimnego powietrza nawet jak nastawione było 18stopni.. o ile dobrze pamiętam to przy 18stopniach powinno dawać chłodem jak cholera.. a może to było zimne powietrze tylko przy takich temperaturach jakie są na zewnątrz po prostu nie odczuwam, ze to chłodzi tylko grzeje :D sam nie wiem.... chyba trzeba będzie się dobrać do silniczków, szczotek czy tam uzwojenia.. to chyba musi być coś z elektryką bo naprawdę strasznie czuć spaloną elektrykę... teraz nie mam za bardzo czasu.. sesja itd... ale myślę, że we wtorek się do tego jakoś dobiorę.. może do tego czasu wymyślisz coś co może być prawdziwą przyczyną moich problemów ?;> dzięki za zainteresowanie :)
Pod radiem masz takie krateczki, tam jest ukryty ssak do czujnika temperatury srodka, ktory reguluje czy ma leciec cieple czy zimne w zaleznosci jaka temperature zadasz klimatronikowi, jak zadasz mu 18 stopni a w srodku bedzie 5 stopni to poleci Ci cieple powietrze mimo tego ze masz wlaczona klime, dopiero jak dasz na low to bedzie leciec najzimniejsze powietrze jakie jest tylko mozliwe.
Jak czuc spalonymi przewodami to ja bym sie do tego zabral szybko bo w ostatnim aucie wypalilo mi cala instalacje od nawiewów itd.
Sprawdz czy ktos nie wsadzil za duzego bezpiecznika bo to bylo u mnie przyczyna, zaczely sie palic kable a nie bezpiecznik. Jak rozbiezesz i bedziesz mial wiecej informacji po tym co zobaczysz to pomyslimy.
O co chodzilo z ta uszczelka w pierwszym twoim poscie ?
zadam Ci kilka pytan, odpowiedz jak najlepiej umiesz.
1. Czy jak auto postoi dluzej na wolnych obrotach ( z 10 minut ) to powietrze leci cieplejsze ?
2. Czy jak wylaczysz klime i po chwili jazdy ( 10 minutach ) zalaczysz spowrotem leci cieplejsze powietrze ?
3. Czy auto Ci sie nagrzewa do roboczej temperatury ?
4.co dokladnie jest twoim problemem ? brak cieplego nawiewu ?
może nagrzewnica czy cóś. ja też bym postawił na uszczelkę pod głowicą. przytknij białą kartkę do rury wydechowej i zobaczy czy pluje wodą. dodatkowo zobacz czy nie masz oleju w zbiorniczku wyrównawczym.
Kolega pisal ze nie ubywa mu plynu, jak juz to bym obstawial kompresje idaca do ukladu chlodzenia ale dlej powinien miec ogrzewanie.
ok dzięki za info.. postaram się zabrać za to jak najszybciej.. jak tylko coś tam wypatrzę to będę pisał i czekał na jakieś nowe rady!
trochę zachorowałem i nie ruszałem samochodu przez weekend.. dzisiaj musiałem się wytoczyć i oto co zaobserwowałem:
jak autko stoi dłużej na wolnych obrotach to leci ciepłe powietrze :)
jeśli chodzi o klimę to info podam jutro bo dzisiaj nie było odpowiedniej temp, żeby się załączyła
owszem auto nagrzewa się do odpowiedniej temperatury
a problemem nie jest brak ciepłego nawiewu tylko to, że nadmuch działa jakby chciał a nie mógł.. jakby wrzucał mniej powietrza do samochodu, szyby mi zachodzą praktycznie już po wejściu do samochodu.. i ten zapach spalenizny :confused:
Jutro sprawdzę jeszcze tą klimę i postaram się tam dogrzebać jak nie to we środę....
A sprawdzales filt przeciwpylkowy ?
hmm.. filtr jakoś tam niedawno wymieniałem... ale dla świętego spokoju wymieniłem raz jeszcze.. i jakby jest lepiej... ale jutro to sprawdzę na 100%.. będzie śmiech jak się okaże, że to filtr :D odezwę się jutro jeszcze :)
Dzięki.
POZDRAWIAM!
filtr wymieniony.. ale dalej czuć tą spaleniznę:confused: rozkręciłem tam trochę, dobrałem się do silniczka dmuchawy i tam wszystko ok... nie czuć z niego żadnej spalenizny.. byłem u speca od klimy itd.. powiedział, że trzeba rozbierać i patrzeć w środku bo rzeczywiście czuć spaloną elektryką .. już nie mam na to pomysłu... może Wy macie ?
no sorry ale jak ktos kto sie na tym zna to zobaczyl to faktycznie trzeba rozebrac deske rozdzielcza.
Powodzenia
tak.. tylko wiesz jak to jest ze "specami":P czasami to nie jest nic poważnego, on wie co to jest a i tak będzie się grzebał i grzebał, żeby tylko więcej kasy wycisnąć :) na razie nie mogę sobie pozwolić, żeby postawić u niego samochód :)
Pzdr. :)
to go nie stawiaj rozbiez to sam i zobacz skad leci dym, daj najwieksze obciazenie na wszystkie elementy elekrtyczne i rozbieraj. Klima nie wykazuje zadnych bledó ?
nie w klimie nic nie mam...
Hej koledzy ja bym stawial na jakis czujnik temperatury bo malo prawdopodobne jest to zeby poszla uszczelka pod glowicą a jesli to sprawdz sobie kolego czy na miarce oleju nie zrobilo sie tzw mleko albo czy w plynie chlodniczym coś nie plywa. Jesli bedzie wszystko ok to wygląda mi to na czujnik lub nagrzewnice. Pozdrawiam:)
do czego to jest nawiazanie?Cytuj:
Oryginalnie napisane przez kologo
kolego domyslsie a to tylko czuc spalenizne gdy wlanczas nadmuch?radio masz fabryczne?u mnie tez czuc spalenizne po wlaczeniu klimy,myslalem tak jak Ty ze cos sie pali ale,jechalem ostatnio sprinterem i zapach byl podobny.pod zadnym pozorem nie probuje Cie odwiesc od szukania przyczyny
hmm.. spaleniznę czuć najbardziej jak włączam.. ale nie powiem, żeby podczas jazdy czuć nie było.. bo czuć.. jednego dnia mocniej, innego mniej.. ale czuć :)
Dodano:
ups zapomniałem:) radio fabryczne :]
Czołem!
Mam pewien problem ze swoim ogrzewaniem. Sytuacja wygląda tak, że raz mam a raz nie mam ogrzewania. Kiedy jadę spokojnie, obroty w okolicach 2, 2.5 tyś to z nawiewów leci chłodne / zimne powietrze. Nawet jeśli na klimatyzacji ustawię max. Kiedy zaczynam porządnie cisnąć nagle zaczyna wiać ciepłe powietrze. Czasami coś się "odblokuje" i później przez dłuższy czas leci już ciepłe powietrze.
Początkowo myślałem, że to pompa wody pada. Ponieważ na poprzednim rozrządzie miałem już przejechane nieco ponad 60tyś km to postanowiłem go wymienić i do auta poszedł świeży komplet z nową pompą. Problem z ogrzewaniem jednak nie zniknął...
Proszę o pomoc i jakieś sugestie od czego mógłbym zacząć.
Uszczelka pod głowicą?? (sprawdzałeś nagrzewnicę??)Cytuj:
Oryginalnie napisane przez IronFlower
Kurcze uszczelka mam nadzieję, że to nie jest. Auto trzyma temperaturę, nie gotuje się. Płynu nie ubywa. Brak oleju w płynie...
Nagrzewnicy jeszcze nie sprawdzałem. Nie wiedziałem za bardzo od czego zacząć przyznam.
Dodano:
PS
Czy mogę jakoś sprawdzić nagrzewnicę wykorzystując VAGa i nie rozkręcając połowy samochodu?
może za mało płynu w układzie?
do sciany grodziowej z lewej strony (stojan na wprost auta) wchodza dwa przewody.sa to przewody zasilania i odplywu z chlodnicy.mozesz sprawdzic czy maja porownywalna temperature poprzez dotyk.test nie da Ci 100% pewnosci ale jakis obraz sytuacji juz bedzie.chlodniczka moze byc zakamieniona/przytkana i w momencie gdy pompa wody dostanie wieksze obroty wytwarza sie wieksze cisnienie i tym samym jest przeplyw przez chlodniczke.to jest teoria do sprawdzenia
Witam
Otóż drugi raz zdarzylo mi sie ze nie mam cieplego ogrzewania w aucie.
Sprawa wyglada tak, ze jade po miescie temp. skoczyla juz ponad 60 i dalej nie grzeje cieplo, nagle wskazowka na "oczach" skacze do 90 i dalej cieplo nie leci. Okolo 3 tyg temu mialem tak samo, temperatura byla 90 (nawet ponad 100) i ciepla nie bylo. Wylaczylem samochod na drugi dzien odpalam, cieplo leci? Nie wiecie co moze byc? Moze te klapki klimy sa jakies zepsute? jak wlaczam klime to sa takie jakby szmery pik pik cos takiego wydobywa sie ze schowka... Myslicie, ze to pompa wody siada?
te szmery tak mają być, a pozatym sprężarka się nei powinna włączyć przy takiej temperaturze, sprawdź poziom płynu chłodzącego
w normie
no dobrze a kiedy ostatnio był wymieniany ? masz pewność ze nie przymarzł ?
nie pamietam ale w zbiorniczku woda nie przymarzniete, przed chwila sprawdzalem testy robilem szybko sie nagrzewa do 90-100 stopni, chlodnica zimna, waz do chlodnicy goracy, twardy w sumie
Asz przy tych temperaturach nie może się szybko nagżać, ja stawiam niedrożnośc chłodnicy skoro mówisz ze zimna, sprawdź jeszcze drugi wąż do chłodnicy, bo idą do niej dwa, ten na górze i ten na dole
nie wiem jak jest u Ciebie bo nagrzewnica moze byc na malym obiegu albo na duzym.
jezeli chlodnica zimna a weze gorace moze byc tak ze termostat Ci nawalil bo jak by nie patrzec temp. nie powinna przekraczac 90 stopni a juz na bank dochodzic do 100 proponuje sprawdzic w najblizszym warsztacie powiedza dosc szybko czy trafnie.
P.S. Dla wielkich tego forum prosze od razu agresywnie nie negowac mej wypowiedzi to tylko chipoteza i chec pomocy.
na dole letni jezeli dobrze pamietam, nie mozliwe ze chlodnica nie szczelna sama z siebie od tak z dnia na dzien by padla? pozatym nie ma zadnych wyciekow
mnie chodzi ze niedrożna czyli kolokfialnie mówiąc zapchana lub zamarźnięta, w układzie chłodzenia powinien znajdowac sie płyn o nazwie G12 dedykowany do tego typu sprzętów lub inne dobrze nam znane "borygo" dajmy na to ze przez okres np 4 lat nie był wymieniany płyn chłodzący co w rezultacie może doprowadzić do wytrącania sie wody a w rezultacie zamarznięcia, lub też poprzedni własciciel podczas sprawdzania stanu płynu zauwazył ubytek, ale nie wiedział co wlać to dolał wody i od tak się popsóło, temperatura na zewnatrz teraz jest jakieś -8 stopni (przynajmniej na śląsku) Ja stawiam na zamarznięcie. powiedz mi jakie trasy pokonujesz swoim mobilem? bo jeżeli krótkie to nawet jeśli w układzie jest jakiś zator z kawałków lodu to on sie nie rozpósci tak łatwo, pojedź na weekend w trase żeby zagżać forke konkretnie, tylko żeby nie było zbyt późno. Takie moje zdanie, ale niech wypowie się więcej ludzi żeby można było wziąść pod uwagę również inne rzeczy Pozdrawiam.
hmm ja mieszkam na biegunie zimna (Suwałki :P) i to nie pierwsze mrozy teraz mam -13 wczoraj tez bylo kolo 20 w nocy i bylo ok? hmm nie mam pojecia narazie to mam zamiar sprawdzic termostat, potem ewentualnie pompe wymienic, w sumie bo rozrzad chyba wymienie za jednym zamachem.
a mam pytanie taki problem jak jadę samochodem to leci ciepłe tzn takie letnie powietrze jak się np zatrzymam przed światłami lub stoje w korku leci zimne jadę jutro do mechanika i nie chce żeby cuda wymyślał może ktoś miał problem
jak miałem fiata to tak mi się działo, jak przyspieszałem to leciało ciepłe a jak hamowałem to leciało zimne, póxniej okazało sie że poprostu układ miałem cały zapowietrzony hehe, ale z tego co czytałem na forum układ w naszych trójkach niby sam sie odpowietrza także nie wiem :(
aha to jest polo jutro się okaże zobaczymy
juhas sprawdź poziom płynu w zbiorniczku, jak będzie za mało, to może sie tak dziać;)
Dzisiaj to samo zimno bylo, ogrzewanie nie działało, szybko temp skoczyla do 100 C. Zatrzymalem sie podniosłem maske nie wiem postukałem w zbiorniczek, ponaciskałem przewody do chlodnicy i chyba to w termostat cos postukałem, zachodze do auta i leci cieple powietrze.... i potem temp ok, przejechalem sie normalnie spadla do 70-80, daje w pedal skacze do 90 wiecej nie idzie jest ok. Nie wiecie co to moze byc? Zapowietrzony uklad?
niech ktoś napisze jak to z tym odpowietrzaniem układu jest, bo jak już wczesniej pisałem miałem fiata, płyn w zbiorniczku był ale w układzie bańka powietrza się przemieszczała i wszystko wariowało
etanol na szczescie a3 jest pozbawione odpowietrzniku.
spuszczasz plyn,zalewasz ponownie swiezym* no i ruszasz w trase.odpowietrznikiem jest zakretka zbiornika wyrownawczego.pelne odpowietrzenie ukladu nastepuje po osiagnieciu temperatury wiekszej niz 87*C(lub 105*C-APF) czyli moment otwarcia sie termostatu.w momencie tym nastepuje przeplyw plynu przez duzy obieg i odpowietrzenie ukladu.w obecnych warunkach (tj mrozach -10*C) bedzie ciezko odpowietrzyc uklad,poniewaz otwarty termostat musi byc dluzsza chwile.
to jak to zrobic? mozliwe ze mogl mi sie zaciac termostat albo cos?
oczywiscie ze jest mozliwosc,tylko wtedy temp by rosla ponad 90 choc moze to byc niezauwazalne w tej temp.
nie rozumiem pytania "to jak to zrobic?" nie wiem co chcesz robic.
no odpowietrzyc uklad bo cos mam problem z cieplym powietrzem
to dzieje sie samoczynnie po osiagnieciu temp roboczej silnika i pelnym otwarciu termostatu