Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba jak plaster miodu. Poprawcie mnie jeśli się myle :wink:
Printable View
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba jak plaster miodu. Poprawcie mnie jeśli się myle :wink:
no prawieCytuj:
Oryginalnie napisane przez NIKKA
http://www.jdkulej.pl/artykuly/wydechowy4.gif
ta powłoka to platyna i rod ale są tam tego śladowe ilości :D
milus0_0, wytnij i nie kombinuj za dużo, dawaj rure lub go wykrusz jeśli boisz sie o przegląd. Strumienica to w jednym worku z magnetyzerem leży i jedynie do wolnossącego jak co :)
mialem miec jutro wolny dzien a tu spawanie sie trafilo... Sens masz plusa za przekonanie mnie do wyrzucenia katalizatora, choc troche mi tych drzewek szkoda... :) dziekuje wszystkim za pomoc :) moze zostawmy temat otwarty,a ktos jeszcze napisze cos madrego, zawsze warto dowiedziec sie czegos nowego :) pozdrofki
wszystko pięknie ładnie wspawanie w katalizator rury a sonda lambda???
iron52, temat jest o TDI i zadnej sondy nie ma.
sondy sa dopiero w silnikach z DPF
milus0_0, mam taki sam silnik jak Ty. Aktualnie mam wolny wydech, ale wczesniej tez jeżdziłem z wybebeszonym katalizatorem. Fizycznie on jest, ale w środku nie ma nic, poprostu mi go wypatroszyli.
Dymienie?? hmmm jaka wyjedziesz z warsztatu to staraj sie go przedmuchać, bedzie kopcił, ale przejedziesz 10 km i wszystko sie unormuje.
Dzwiek?? głośniej napewno nie bedzie, jedynie to bedzie słychać bardziej gwizd turbiny tak do 2 tys obrotow i to wszystko.
Obczucia?? lepsza reakcja na gaz, i z dołu lepiej ciagnie.
Koszty?? ja za taką operacje w warsztacie zapłaciłem o ile dobrze pamietam to 40 zł.
ja tez mam wyciety kat i wstawiona rurke koszt 50zl. a kata sprzedalem na zlomie za 350zl wiec sie oplacalo. na przegladzie bylem niedawno u obcego goscia i nic nie powiedzial a przetrzepal mi wszystko. czyli wycinac bez obaw :wink:
czemu tak dobrze placa za katalizator stary??