-
Wyplata pierwszej czesci, ktora obliczyli na poczatku to ok. 1 miesiac. Potem 1 odwolanie to oddali po tygodniu, potem weszly swieta wiec kolejne to byl miesiac a z ostatnim byl maly problem natury technicznej (zgubili zalaczniki) i trwalo to jakies 2 miesiace (ale glownie dlatego ze sie nie upominalem - jakbym wczesniej sie upomnial to byloby troche szybciej). Oczywiscie to co pisze pewnie rozni sie u roznych ubezpieczycieli. Ja akurat zalatwialem to z PZU
-
ok dzieki wielkie :)
wiem mniej wiecej na co sie szykowac
-
11 kola jak dostaniesz to max do 30 dni musza wyplacic.pozdro
-
witam,
u mnie wycenili auto na 16700, koszt czesci 25k netto. czyli co powinni mi oddac 16.700 PLN?
-
dzis dostalem odp z ubezpieczalni odnosnie wyceny.
Powiedzieli ,ze dadza mi roznice miedzy wartoscia auta przed i po wypadku
wyszlo okolo 6,5 tys. :/
myslicie ,ze moge cos z tym jeszcze zrobic ??
-
A starczy ci to na remont??
Mojemu kumplowi tez wjechali w tyl na parkingu (załatwiona klapa, tylny pas, podłoga bagażnika, i ciekawe co jeszcze). Rzeczoznawca (z TUW - OC sprawcy) chciał się umówić na następny dzień na parkingu w celu dokonania oględzin (został wyśmiany) - jak można sprawdzić uszkodzenia bez rozebrania samochodu?? Samochód został zaprowadzony do warsztatu i tam będą oględziny. Znajomy mechanik przerabiał już takie tematy i wie, że ich wycena będzie zaniżona, więc on przedstawi im swój kosztorys naprawy do akceptacji (tak zrobiony, że na wszystko starczy :)). Dotyczy to naprawy BEZGOTÓWKOWEJ.
W twoim przypadku proponuje wstawienie do jakiegoś dobrego warsztatu i niech warsztat załatwi resztę.
A odnośnie szkody całkowitej to mam kumpla, któremu został wrak a kasy dostał tyle, że na naprawę nie wystarczy - po wycenie okazało się, że jest uszkodzony silnik - i tak prawie od roku walczy z ubezpieczycielem
A co do wyceny wartości auta uszkodzonego rzeczoznawcy nie powinno obchodzić czy Auto ma fabryczny lakier czy było malowane corocznie, jego powinno obchodzić tylko uszkodzenie i cena rynkowa samochodu.
-
Ja mam podobną sytuację o której zresztą piszę TUTAJ
Na razie po pierwszych oględzinach rzeczoznawcy dostałem pierwsze, zadowalające pieniążki i teraz czekam jeszcze na jakiś podpis sprawcy aby wypłacili mi tą kasę. Oczywiście zgłosiłem dodatkowe oględziny w warsztacie bo wyjdzie jeszcze kilka innych rzeczy pewnie a kilka jeszcze pod to podciągnę ale mam nadzieję, ze nie będzie szkody całkowitej(zwłaszcza, ze część pieniążków zaraz mi wypłacą) i będę mógł spokojnie to naprawić...