a więc tak właśnie zrobiłem około 50 km, najpierw poczekałem aż woda dojdzie do 90 stopni i jeszcze kilka km przejechalem aby wszystko sie rozgrzało i na trasie chciałem zobaczyć jak sie zbiera. Lekka różnica jest (albo tak mi sie tylko wydaje), ale gdy odrazu wbijam pedał do podłogi to sie przymula:( Zbiera sie dopiero wtedy gdy pedał stopniowo wciskam do samego dołu to do 140 km/h nie ma problemu żeby dojść (a wcześniej już taką predkość miał problem osiągnąć) ale nie wiem jak przy większej prędkości (duży ruch był na trasie:D). Spróbuje go wieczorem bujnąć tak do 170-180 km/h i napisze czy w ogóle taką predkość osiągnie i jak sie przy niej zachowuje. Ale pewnie coś czuje że bez VAG-a sie nie obejdzie (w sumie to najprostrzy sposób aby wszystko sprawdzić ale nie mam za bardzo u kogo tego sprawdzic:/) A stanie sie coś jak narazie bede jeździł bez turbiny?