Witam.
Czy Ktoś miał taki przypadek ,że po otwarciu zbiorniczka z płynem chłodniczym śmierdzi jak ze zbiornika. A po zamoczeniu zwitka papieru w płynie pali się jak pochodnia.
Przypadek w 1.8T.
Pozdrawiam.
Marcin
Printable View
Witam.
Czy Ktoś miał taki przypadek ,że po otwarciu zbiorniczka z płynem chłodniczym śmierdzi jak ze zbiornika. A po zamoczeniu zwitka papieru w płynie pali się jak pochodnia.
Przypadek w 1.8T.
Pozdrawiam.
Marcin
jedyne wytłumaczenie to ktoś podłączył powrót paliwa do zbiorniczka lub przewód odpowietrzania baku do zbiorniczka wyrównawczego. innej opcji chyba nie ma.
Sprawdzone 100 razy ale sprawdzę jeszcze raz a nawet dwa. Dzieki
Podejrzenie padlo na UPG, ale co jesli nie to. Na razie testuje na wodzie po wyplukaniu ukladu . Co dziwne weze nie sa twarde.
.
Do zamkniecia. Problem rozwiazany. Moj blad.
źle węże podłączone?
Nie. Weze wszystkie w porzadku.
Blad ludzki.
Obok 5l pojemnika z borygiem stala 1 litrowa banka " borygo ".
Paliwo od kosiarki, kolor ten sam i stad taka sytuacja.
Juz wszystko w porzadku.
Pozdrawiam
Samo zycie :)