Wymiana czujnika stopu, a awaria hamulców.
Witam, mam takie pytanie:
Czy wymiana czujnika stopu mogła spowodować jakieś uszkodzenie układu hamulcowego?
Wyjechałem z pod bloku , na pierwszym skrzyżowaniu auto straciło moc , dosłownie na 5 sekund i nagle odżyło, więc jechałem dalej, przejechałem autostradą ok 40 km, dotarłem do miejsca docelowego(teścia), wysiadam i widzę że cały czas palą się stopy, pierwsze podejrzenie, czujnik stopu.
Wymontowałem go, podjechałem do sklepu ok 1km, kupiłem nowy czujnik, wymieniłem go jak opisane na forum https://www.a3-club.net/forum/showth...-czujnika-stop.
Stop zaczął działać, wróciłem do teścia.
Za godzinkę czasu wyjechałem, Czułem że auto stopniowo traci moc myślałem że turbina, po przejechaniu 10 km zaczęło śmierdzieć dym z pod kół felgi gorące.
Dalsza jazda była niemożliwa bo hamulce trzymały, pedał hamulca twardy.
No nic zadzwoniłem po lawetę.
Po godzinie jak przyjechała laweta Pan chciał żeby przestawić samochód, mówię że trzymają hamulce i nie da rady. Wsiada my odpalamy samochód i jedzie normalnie.
Wsiadłem pojechałem za Panem i po 200 metrach czuje że auto nie ma siły jechać, wysiadam znowu wszystko ciepłe, hamulce trzymają nie da rady ruszyć normalnie, odczekaliśmy 10 min udało się zapakować auto na lawetę.
Czy niepoprawny montaż mógł coś uszkodzić ? Już raz wymieniałem ten czujnik i nie było takich problemów.
Napiszę dodatkowo że gdzieś 4 lata temu wymieniałem serwo hamulców(na oryginał na hamulcach nie ma co oszczędzać), poprzednie się zepsuło, usłyszałem głuchy starzał pedał twardy i brak hamulców. Wymiana serwa pomogła
Czy to zbieg okoliczności i po prostu coś w układzie hamulcowym się zepsuło.