[Grupuce]

Witam,

tak jak w temacie. Warto pójść na kurs z bezpiecznej jazdy? Chciałbym zacząć jeździć troszkę bardziej ekonomicznie, a co za tym idzie bezpiecznie. Wiadomo, że sprawia mi frajdę jazda ponad setkę na godzinę lub wysoki moment obrotowy. Wtedy człowiek czuje i słyszy, że jedzie : )

[szparag]

Opcja fajna, ale zależna od kosztów. Ja osobiście bym sie wybrał na takie coś.
A w kwestii osób które tak psiocza, pamiętajcie to ze masz na liczniku parenascie czy parędziesiąt tysięcy km nabitych nie onacza ze jesteś dobrym kierowca
Takie coś wg mnie powinno byc obowiązkowe na kursach jazdy i na egzaminach..

[malik]

Grupuce, ciśnij na kurs do dobrej szkoły jazdy. Tego nigdy za wiele i warto, naprawdę warto

[Gucio1305]

Byłem, polecam, warto.
Oprócz tego polecam jeździć raz kiedyś autem na tor aby się wyszaleć i poznać możliwości swoje i auta. Plus oczywiście dobrze się bawić

[beryl15]

Chciałbym zacząć jeździć troszkę bardziej ekonomicznie, a co za tym idzie bezpiecznie. Wiadomo, że sprawia mi frajdę jazda ponad setkę na godzinę lub wysoki moment obrotowy.

Witaj. Nie jestem internetowym hejterem, ale nie do końca Cię rozumiem: masz S3 (chyba jednak A3?) z silnikiem 1.6 BFQ (moc fabryczna 102 KM) i pytasz czy pójść na kurs bezpiecznej jazdy, by "jeździć bardziej ekonomicznie, a co za tym idzie bezpiecznie"? Według mnie (a jeżdżę zawodowo) "ekonomicznie" nie zawsze równa się "bezpiecznie", zaś "bezpiecznie" nie zawsze znaczy "ekonomicznie"...
Mając taki silnik już jeździsz ekonomicznie! Wierz mi, ale trudno jest zmusić ten silnik do jakichś dramatycznych wyników spalania - wiem, co mówię, bo jeździłem przez 5 lat Golfem IV kombi 1.6 16V BCB (105 KM) i nigdy - mimo "pałowania", jazdy z kompletem pasażerów + pełen kufer i jazdy ciągle na klimie - nie wziął więcej niż 7,0 l / 100km...
Kurs bezpiecznej jazdy ma - według mnie - nauczyć Cię min.: wychodzenia z poślizgu, reakcji na błędy innych kierowców lub drastyczne sytuacje drogowe.
Może to czego szukasz, to kurs eko-jazdy: hamowanie silnikiem, zmiana biegu na niskich obrotach itd.
Ostatecznie celem obniżenia kosztów zawsze można założyć LPG...
Poza tym chyba musisz jeszcze poczytać i uzupełnić wiedzę, bo zdaje się, że pojęcie "momentu obrotowego" jest Ci nie do końca znane. Twoje auto ma jakieś 148 Nm przy 3900 obr/min. - użycie określenia "wysoki moment obrotowy" jest trochę nie na miejscu.
Tak czy siak: każdy kurs, który podniesie Twoje kwalifikacje jako kierowcy jest OK - zarówno ten, który uczy eko-jazdy jak i ten, który przygotuje Cię do startu np. w KJS-ach.
Pozdrawiam

[Nelson]

Ja swoje doświadczenie zbudowałem latając bokami na parkingach w zimie i gokartach. Już parę razy, uchroniło mnie to przed dzwonem.

[malik]

Nelson, czyli nie za bogato
Ale lepsze takie, niż żadne, to prawda.

[>sebek<]

Malik trenowal wyczynowa jazde na rowerze wigry 3 oraz jazde na oklep bez zabezpieczenia na mule pociagowym

a co do tematu, to moim zdaniem warto, zawsze to daje jakis obraz tego czego mozna sie na drodze spodziewac tyle ze na kursie mamy wszystko pod kontrola

[malik]

wigry 3

To był wigry 5, więc wypraszam sobie...