[gsq]

czesc,
mam takie pytanko, wybieram sie w trase po jutrze do niemiec (ok 380 km w jedna strone), czy nie bede mial problemu z oponami ktore juz sa dosyc stare? wg daty na nich sa z 40 tyg 2002 roku, czyli od nowosci autka ? biezniki sa dobre, wszystko wyglada w porzadku ale boje sie o gume.. i przy predkosci (pojade autostrada wiec jakies 180 km/h w wiekszosci czasu) czy bedzie wszystko ok?

pozdrawiam

ps jestem nowy tu na forum wiec nie bijcie za jakies bledy ;P

[atal]

nic sie nie stanie, nie boj sie opony se pewnie markowe?

[chester A3]

teoretycznie guma po 5 latach nadaje sie do wyrzucenia
ale znam ludzi ktorzy maja oponki juz 7 8 lat i jezda bezproblemwo (choc nie tak szybko jak ty zakladasz)

[momo]

ja mam 5-letnie i jezdze czasem 200 i nic sie nie dzieje, jak sie ktoras rozerwie to dam znac

[Coolfon]

ja mam niestety tez pierwsze opony, 10lat. Wyząbkowane i mają mikropęknięcia, są do wymiany i więcej jak 200km/h na nich nie jeżdżę. Momentami do 180 i dość bo nie ma co kusić losu. Ale po nich już widać że są sfatygowane. W czwartek idą na szrot. Ty masz oponki 6 letnie, zobacz ich stan optycznie. Jak nie są popękane to nie masz się co martwić.

[gsq]

dzieki za opinie, tzn jako takich wiekszych zniszczen nie widac, sa mikropekniecia tak jak u Ciebie, ale poza tym nic co mogloby oznaczac klopoty . jesli chodzi o marke to Michelin'y
jeszcze raz dzieki i pozdro

[jerzu]

Ja mam na felgach z tyłu dwie oponki z 2001 roku i na razie jeżdżą Nie mam z nimi problemów Parę razy śmigałem przez pewien czas w okolicach 200 i trzymają Tak jak kolega wyżej radzi oceń wizualnie jeżeli nie ma zniszczeń to nie ma co się martwic