Witam. Mam Audi A3 1.9 TDI 90KM. Mam problem, a mianowicie zepsutą turbosprężarke. Problem jest taki, że na 4, 5 biegu przy około 3 tys obrotów wyłącza się turbo i auto traci moc. Auto jadąc pod górkę mimo wciśniętego gazu do deski zwalnia
Zasięgnąłem rady kilku macherów i wysłali mnie do boscha w Bielsku.
Sprawdzili i stwierdzili, że blokuje się kanał obejściowy i konieczne jest czyszczenie.
Zabrali auto na 3 dni, skasowali 1200 zł ale jak odebrałem wszystko było ok. Po niecałym miesiącu i przejechaniu 2,5 tys km znowu sie zaczelo wyłączać. Pojechałem do boscha na gwarancję, zrzucili winę na recylkulator powietrza ale działało. I znowu pojeździłem tylko miesiąc.
Tym razem stwierdzili, że konieczna jest regeneracja ale nie są pewni na 100% ze to jest to. I to wyjdzie kolejne 1200 zł.
I teraz nie wiem co robić? Dać do regenaracji, kupić nową czy na szrocie używaną. A może to zupełnie coś innego??
Piszcie...