|
No i moto już gotowy do zimowania
ja tam jeszcze śmigam
Pomalu zaczyna byc zima... a co za tym idzie czas pomyslec o moto na sezon (powiem szczerze ze jezeli ktos raz w zyciu zalapal bakcyla to trudno jest odrzucic to uzaleznienie )
Po "lalce" ktora teraz szlifuje Sebek zastanawiam sie dalej nad luksusem a sportem - by z wygladu byl ladny nie meczyl a zapierniczal
i szukam opini o kawie z750
...po prostu mordeczki ...
Nie pij, gdy prowadzisz - Za dużo się rozlewa.....
Lorku, nie kracz, że zima bo ja prawko kończę i było by miło jakbym się wyrobił przed końcem roku.
Byzio to Ty sie spiesz chlopie
Sebek ty juz dostales lalke daj szanse innym NIE BADZ HIENA!
...po prostu mordeczki ...
Nie pij, gdy prowadzisz - Za dużo się rozlewa.....
Lork-u
zr 750, ujeżdża mój śfagier. Ale to sprzęt z 2000 rooku, więc dla ciebie to już pewnie stary bedzie...
ja generalnie nie wział bym tego za dopłata- w takim stanie był motor :/ ale śfagier tu zapuścił, tam popuścił i przelatał tym cały tegoroczny sezon. - bez awaryjnie.
Różne krążą opinie o kawach i dlatego mnie to zadziwiło... Dodam że biegami wachluje non stop bez sprzęgła
motocykl bardzo lekki w porównaniu z moją cebulą ... Wszyscy mówią że bardzo zwrotny i ,,sprytny" . Mimo że moje 750 i to też 750 to zupełnie inna charakterystyka silnika. A różnica w koniach chyba z 5 dla zr. Zr bardziej fajter jest i wariat
ty pewnie będziesz celował w nowsze modele. Znajomy miał jeden z ostatnich wypustów tego motocykla i generalnie nie słyszałem żeby narzekał ale nigdy sie nie zagłębiałem z nim na temat tego motocykla także dużo ci nie powiem. Z gadżetów to wiem że miał układ wydechowy za około 3 tysiące Ale śfagroski tym jeździł wiec moge delikatnie podpytać jak odczówa różnice między starszym a nowszym Zr-em
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)