Witam, kolega mnie ostatnio dręczy żeby stanąć na kreskę, narazie przy aucie mam do zrobienia kilka rzeczy więc nie będe się wygłupiał w jakieś ściganie ale jak doprowadzę auto do porządku pod względem technicznym (podstawowe wymiany zużywających sie elementów) to czemu nie...
Chodzi o A4 avant 2.5 TDI V6, z 99r.
Napewno zaletą jego jest to że ma sześciocylindrowy silnik.
No właśnie...
Czy jest tak jak mówi że nie mam co nawet z nim stawać ? Coś nie wydaje mi się...
Przeciesz to jest ze 200kg cięższe od a3. Moment obrotowy chyba podobny, tylko moc niewiele się różni o te 10 KM więcej. Nigdy tym nie jeździłem więc pytam.