Pokazane rezultaty 1 do 1 z 1

Temat: Naprawy powłoki galwanicznej, czyli ponowne cynkowanie.

  1. #1

    Data dołączenia
    Jan 2015
    Płeć
    mężczyzna
    Miasto
    Suwałki
    Auto
    Audi A3 8l 3D 1.6E
    Model
    A3 8L 3d
    Silnik
    1.6 AEH
    Pomógł
    6 razy
    Podziękował
    4 razy

    Domyślny Naprawy powłoki galwanicznej, czyli ponowne cynkowanie.

    Wbrew powszechnemu mniemaniu, blachy zabezpieczone cynkiem nie są wieczne. Prawda jest taka że cynk chroni stal za pomocą "ochrony katodowej". W efekcie, korozji podlega cynk, zamiast stali. Cynk koroduje bardzo powoli, nie zmienia to jednak faktu, że go ubywa. Kiedy w pobliżu uszkodzenia skończy się cynk, zaczyna się korozja stali. Oznacza to, że jeżeli uszkodzenie lakieru nie rdzewieje teraz, nie znaczy to że będzie tak w nieskończoność. Jak skończy się cynk w okolicy uszkodzenia, "ruda" zabierze się za blachę. W zależności od agresywności środowiska może to potrwać od kilku miesięcy do 20 lat.

    Kolejnym powszechnym poglądem jest przeświadczenie, że cynkować można tylko w kadziach poprzez zanurzanie w elektrolicie, lub płynnym cynku. To też nie jest cała prawda. Zapewne z tego powodu znakomita większość blacharzy nie zajmuje się naprawą powłok galwanicznych. Czyszczą blachę z rdzy i stosują podkład reaktywny, który nie chroni przed korozją, a jedynie zmniejsza skutki niedokładnego czyszczenia. Pominę tutaj metody cynkowania wymagające stosowania palników lub skomplikowanych urządzeń, i wymienię dwie najprostsze dostępne dla zwykłych ludzi.

    Farby zawierające cynk dostępne są od dawna i powszechnie stosowane do napraw powłok cynkowych po spawaniu w budownictwie i dziedzinach pokrewnych. Zapewniają one również ochronę katodową, ale w przeciwieństwie do klasycznego cynkowania mają one mniejszą skuteczność i istnieje możliwość że odpadną. O ile powłoka galwaniczna lub ogniowa jest niejako stopiona z powierzchnią chronionej stali, to farba jest po prostu do niej przyklejona. Farby te są relatywnie tanie.

    Cynkowanie metodą tamponową zwane też galwanizacją niskonapięciową to bardzo mało popularna metoda w naszym kraju, pomimo tego, że były kiedyś w sklepach motoryzacyjnych zestawy do samodzielnego cynkowania. W języku angielskim nazywa się to "brush plating" czyli "galwanizacja pędzlem". Pomysł polega na tym, by elektrodę-pędzel namoczyć w elektrolicie zawierającym cynk. Poprzez przepływ prądu pomiędzy elektrodą a a blachą można wtedy galwanicznie cynkować bez konieczności demontażu i zanurzania w kąpielach z elektrolitem. Na naszym rynku dostępny jest teraz jedynie profesjonalny zestaw RE-zinc, którego cena waha się pomiędzy 2500-6000zł. Niestety nie udało mi się określić kosztów eksploatacji takiego zestawu. Alternatywą są zestawy które można kupić na EBay po około 400zł. Na razie nie mam żadnych dowodów na ich skuteczność.

    Mam nadzieję że wyniki mojego dochodzenia przyczynią się do zwiększenia świadomości członków klubu. Liczę, że warsztaty blacharskie wprowadzą do zakresu swoich usług procedury obejmujące naprawy powłok cynkowych popchnięte do działania rosnącą wiedzą klientów.

    Jeżeli macie jakieś doświadczenia związane z tym tematem, z pewnością będą one pomocne dla mnie i innych klubowiczów.

    -------------------------------

    Znalazłem zestaw RE-zinc na stronie http://bodyshoponline.it/gb/119-rezinc. Cena zestawu to 650 euro, a samego elektrolitu to 48 euro. Według artykułu Naprawa powłok cynkowych 1l elektrolitu wystarcza na 1 m kwadratowy powierzchni. Oznaczałoby to koszt około 200zł za m2. Niestety nie udało mi się potwierdzić cen w żadnym polskim kanale dystrybucji. Znalazłem jednak zestaw RE-zinc w katalogu firmy Forch, która ma w Polsce przedstawicielstwo.
    Ostatnio edytowany przez Sfor - 15-04-16 o 09:05 Powód: Nowe informacje

Thread Information

Users Browsing this Thread

There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)

Zasady postowania

  • You may not post new threads
  • You may not post replies
  • You may not post attachments
  • You may not edit your posts
  •