Witam. Mam problem wczoraj wieczorem po ruszeniu zapaliła mi sie kontrolka ciśnienia oleju. Dziś od rana to samo. Próbowałem trzy razy ruszać i dałem spokój aby nie zatrzeć silnika do końca. Do tego dochodzi dziwny dźwięk jakby tarcie który bardzo wyraźnie słychać wewnątrz samochodu, a którego wczoraj nie było. Nie jestem mechanikiem ale mam już nalatane 230tkm i podejrzewam, że będzie konieczna reanimacja. Czy ktoś może polecić jakiś warsztat w Poznaniu , gdzie bez strachu oddam samochód?
Czy jest sens remontować, czy może lepiej odrazu wstawiać nowe serducho( tylko też nie wiadomo co w nim siedzieć będzi
Temat można zamknąć.