Super!!! Też jestem za tym, żeby były takie kary dla piaratów i w ogóle ale..... najpierw niech nam wybudują normalne drogi (czyt. autostrady) takie jak w innych bogatych krajach europejskich a potem mozemy się do nich porównywać! Wówczas byłoby ok.
Super!!! Też jestem za tym, żeby były takie kary dla piaratów i w ogóle ale..... najpierw niech nam wybudują normalne drogi (czyt. autostrady) takie jak w innych bogatych krajach europejskich a potem mozemy się do nich porównywać! Wówczas byłoby ok.
|
Proxa, jezdze z CB od 4 lat :/ ale dziekuje za cenne wskazowki
Z mojego punktu widzenia, z roku na rok jest coraz lepiej z uprzejmoscia na naszych drogach. Coraz czesciej sie zdarza, ze mnie ktos wpuszcza gdy wlaczam sie do ruchu, widze ze Polacy juz na dobre nauczyli sie zeby wlaczac awaryjne jak stoja na koncu jakiegos zatoru, zjezdzaja zeby ulatwic wyprzedzanie, w miare czesto dziekuja za wszelkie uprzejmosci. Wszyscy przeciez twierdza ze warszawiacy jezdza jak chamidla skonczone, a ja jestem pozytywnie zaskoczony, siedze w stolicy miesiac, codziennie dojezdzam do pracy, nikt mnie nigdy nie strabil, chociaz czasami, z powodu nieznajomosci miasta rozne dziwne manewry robilem, ani razu nikt mi sie na chama nie wcinal przed maske, ile razy mnie gdzies przepuszczano to nawet nie policze. Jak ostatnio stalem w korku na ostrobramskiej, to o dziwo, na zwezeniu, auta sie nie wciskaly, tylko elegancko raz z jednego pasa raz z drugiego szacuneczek wiadomo ze sie raz na jakis czas trafi jakis cwaniak albo dziadunio, rozowo jeszcze nie jest. na pewno nie bedzie do czasu az sie infrastruktura nie poprawi, ale statystycznie jest coraz lepiej. Takze sorry, ze moze bede niemodny, ale nie wpisze sie w ten nurt swiatowcow, ktory tak krytykuje polskie realia, nie widzac zadnych pozytywow. polacy chyba poprostu sami sie zmeczyli chamstwem na drogach.
p.s. jezdzilem za granica, nie tylko za zachodnia i poludniowa, ale tez i za wschodnia. chcecie prawdziwego meksyku i nirkoniecznie w turcji albo w egipcie- jezdzcie do wnp.
pod tym sie podpisze
W sobote wróciłem z Chorwacji , 1800 klocków zrobione i jestem w ciężkim szoku jak jeżdżą polacy za granicami naszego kraju. Nijak ma sie to z tym co Proxa napisał. Przynajmniej ja sie z czymś takim nie spotkałem. Jeżeli chodzi o "naszych" to pełna kulturka.
Z każdym na Cb mozna było kulturalnie pogadać itd. Swoją drogą byłem w szoku, tylko polacy jeżdżą z CB :/ . Proxa, jak masz na gdańskiej 80 km/h , dwa pasy i pustą droge to jedziesz 80 ??????????? nie sądze. Na trzy auta wracalismy przez Chorwacje, Węgry , Słowacje i Czechy , średnia prędkość 150 km/h . Bez problemu. Dwa, trzy pasy , prosta droga. Żaden polak nie zajechał mi drogi , na żadnego nie musiałem trąbic, nie wiem , może miałem farta. Zrobiłem 3600 km i na naszych kierowców złego słowa powiedzieć nie moge.
no wlasnie sam napisales jak jezdzisz za granica... srednia predkosc 150... ja tu pisze o przepisowej jezdzie a ty o sredniej 150km/h...
Ojjj zdziwilbys sie z ta gdańską i 80km/h naprawde bys sie zdziwil codziennie latam do klientow robie maseeeeee km i uwierz mi nie chce mi sie juz zapierdylac
420 500 km
czytam i czytam i czytam co piszecie.....
i tak jak Wasze wypowiedzi sa inne i roznia sie od siebie tak kazdy z Was-Nas jezdzi i ma swoj styl jazdy.Kazdy powinien myslec i sadze ze mysli kiedy siedzi za kolkiem ,nie wazne czy w PL czy w D czy gdziekolwiek indziej -prawa fizyki sa te same.
To ze zapied*** się 160 czy 120km/h nie zwalnia Nas od myslenia,lepiej popatrzec na dziadkow w kapeluszach za kierownicami swoich matizow (teraz kupuja coraz to mocniejsze samochodziki)i zastanowić sie czy to nie kolejne zagrozenie na drodze nie bardziej niebezpieczne niz myslacy i szybko jezdzacy kierowcy.
Nie bede sie wypowiadal odnosnie jazdy po krajach Europy (jak i po pozostałej dziczy ).....bo wiem jak sie jezdzi i Polak Polakowi nie rowny!!!! i nie satwiam ich wszystkich pod tym samym murem!!!.Są ludzie i ludziska itd itd.!!!są Kierowcy i kierowcy.
Mamy nasze A3 - a z tego wynika ze myslimy, skoro (odpukac)nikomu nic sie nie stalo tyle czasu!po co te wywody ostan ulic itd itd? - zmieniajmy innych zaczynajac od siebie tak by kiedyś nie stac się stereotypowym "Polaczkiem" zagranica
Pozdr all!
LORK
...po prostu mordeczki ...
Nie pij, gdy prowadzisz - Za dużo się rozlewa.....
Może nie ogarnę całego wątku, ale powiem jedno.
Wśród Polskich kierowców bardziej działają mi na nerwy dziadzie i inni maruderzy, wykonujący niesamowicie zaskakujące manewry na ulicach, przymierzający się 10 min do wyprzedzenia ciągnika, zjeżdżający na mój pas na łukach tak że prawie trą mnie lusterkami, hamujący na prostej i czystej drodze i wiele by jeszcze wymieniać.
I naprawdę bardziej wolę jak ktoś mi prawie wymusza, ale wyrwie do przodu i zniweluje szanse na uderzenie niż babcia którą puszczę a ona kur..wa stoi i stoi i muszę na nią trąbić i machać, żeby wreszcie ruszyła.
To tyle ode mnie. Naprawdę dynamiczna jazda w granicach rozsądku jest dużo bezpieczniejsza od jazdy babcinej. Pozdr
momo a gdzie kupowałeś te antyradary ?
Mam najlepsze Audi na forum !
To ja może powiem coś o jeździe na SK.
Otóż pojechałem sobie z narzeczoną kolegą i jego dziewczyną do Popradu gdzie zatrzymał nas policjant z rozwaloną koszulą srebrym kajdanem na klacie zresztą grubym jak sam ch..... . Szukał długo do czego się doczepić i w końcu powiedział: " Będzie pokuta za nie zapięte pasy pasażerów z tyłu" i chciał 2000 koron czyli ponad 200plnów później chciał już 1000 koron ale po 40 minutach rozmowy odpuścił i z wielką łachą nas wypuścił. Ponoć wogóle nie ma takiego przepisu jak zapinanie tylnich pasów prawda to jest??? a tak na marginesie to gospodarze u których mieszkaliśmy powiedzieli że oni dali im kiedyś mandat za brak kondoma w apteczce. Haltują tam tylko i wyłącznie Polaków i walą mandaty za byle gówno i chcą jeszcze klopsu na miejscu. A co do stanu dróg to poprostu jest to tragedia dziur to jeszcze tylu nie widziałem nawet w Polsce a jest ich dużo .
pzdr
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)