Wstepna adaptacja to tylko lapanie nastawow poczatkowych dla wlaczonego zaplonu i biegu jalowego.
Pelna adaptacja to vagiem albo przejechac autkiem paredziesiat km na roznych zakresach obrotow i sama zlapie nastawy.
Wstepna adaptacja to tylko lapanie nastawow poczatkowych dla wlaczonego zaplonu i biegu jalowego.
Pelna adaptacja to vagiem albo przejechac autkiem paredziesiat km na roznych zakresach obrotow i sama zlapie nastawy.
|
Do czyszczenia przepustnicy polecam aceton techniczny i pędzelek. Świetnie rozpuszcza wszelkie osady bez żadnego problemu. Miałem czarny nalot na całej gardzieli przepustnicy. Samo jej wyciągnięcie to banalna sprawa. A o adaptacje się też nie martwcie bo po tym zabiegu jedzie się jakoś tak dziwnie ale jak się przejedzie kilka km to wszystko dochodzi do normy. Po czyszczeniu nie mam problemu z falującymi obrotami i gasnącym silniku przy lekkim dodawaniu gazu.
Polecam ten zabieg każdemu
adaptacje tylko vagiem pozniej same problemy ,akurat przepustnice przerabialem przez rok az kupilem nowa ,adaptacja vagiem i problem znikł.
musze kupic przepustnice , czy warto kupowac na allegro uzywana ?
Podzwoń po serwisach, nie wiem czy wszędzie tak jest ale jak zwracasz używaną to dają Ci nową z rabatem. Ja mimo wszystko kupił bym nową. to nie wycieraczka żeby na allegro kupować.
Pozdr
A3 1.8 AGN Ambition by marti - było...
co do czyszczenia to sie podepne, u mnie nie moge otworzyc na forum tematu czyszczenia przepustnicy(tego z zdjeciami), dzisiaj chcialem ja wyciagnac wiec zabralem sie za odpinanie kabelkow itp, problem pojawil sie przy odpinaniu tych dwoch wężyków z tyłu, odpiąłem ten który idzie rownolegle z linka gazu i.... z przepustnicy zaczął mi sikać płyn chlodniczy, podstawilem szybko sloik, zlecialo jakies 200 ml i leciało dalej, w koncu stracilem cierpliwość i podpialem z powrotem weżyk a przepustnice przeczyscilem tylko z widocznej strony (pedzelek szmatka benzyna ekstrakcyjna) zrobilem pozniej adaptacje i jest lepiej, nie spadaja obroty jak puszczam noge z gazu dojezdzajac do skrzyzowania, ale druga strona przepustnicy(za klapka przy kolektorze) jest nadal brudna i nie mam pojecia jak wyjac przpustnice zeby mi plyn nie uciekał... mial ktos podobny problem przy przepu w AGN??
po kilku tygodniach męczarnii z falującymi obrotami wziołem się za szukanie przyczyn przepływke wyczyścilem wczesniej a dzis za przepustnice tak wyglądała przed
czyli była bardzo nieczysta ale któżby wiedział ze tak wygląda
po kuracji odmładzajacej wygląda o niebo lepiej
i po montażu odczekałem pare minut i nadeszła chwila prawdy... autko odżyło wszystko powróciło do normy
To jest podgrzewanie przepustnicy obiegiem płynu chłodniczego , zmostkowanie tych przewodów może sprawić że autko stanie się troche żwawsze .co do czyszczenia to sie podepne, u mnie nie moge otworzyc na forum tematu czyszczenia przepustnicy(tego z zdjeciami), dzisiaj chcialem ja wyciagnac wiec zabralem sie za odpinanie kabelkow itp, problem pojawil sie przy odpinaniu tych dwoch wężyków z tyłu, odpiąłem ten który idzie rownolegle z linka gazu i.... z przepustnicy zaczął mi sikać płyn chlodniczy,
Best ET-15,0s
no dobra, ale jak wyciągnąć przepustnice żeby płyn z niej wyciekał? najpierw odpinam ten wężyk który idzie ze strony kabiny a później ten który idzie do grubego węża? nie mam pomysłu a tam jest strasznie mało miejsca i wężyki na tych wnerwiających zaciskach...
spróbuj odpiąć przewody od przepustnicy i za pomocą opaski(trytki) podepnij je do góry tak zby były powyżej zbiorniczka wyrównawczego. Na pewno nie będzie wyciekał płyn. Ja tak zrobiłem i musiałem dolać jakieś max 200 ml
Ostatnio edytowany przez PROSTO - 23-11-10 o 18:27
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)