Masakra !!
Wracam z kina z laska i nagle zapala mi sie lampka od oleju. Chcialem zahamowac ale ni bata ! pedal twardy jak kamien. Nie hamuje !!! przegazowalem i wrzucilam na luz i wszystko za 10 min znowu to samo !! Brak hamulcow i zarazem swiecaca sie kontrolka od oleju !! CO TO MOZE BYC do diaska jak otworzylem maske olej jest , przewod od pompy wspomagania hamowania rowniez ztwardnial jak szlak !!
WTF ?