[fiolek666]

Masakra !!
Wracam z kina z laska i nagle zapala mi sie lampka od oleju. Chcialem zahamowac ale ni bata ! pedal twardy jak kamien. Nie hamuje !!! przegazowalem i wrzucilam na luz i wszystko za 10 min znowu to samo !! Brak hamulcow i zarazem swiecaca sie kontrolka od oleju !! CO TO MOZE BYC do diaska jak otworzylem maske olej jest , przewod od pompy wspomagania hamowania rowniez ztwardnial jak szlak !!
WTF ?

[Pinczi]

Kolego....proponuje nazwac odpowiednio ten temat bo watki typu "pomocy" szybciutko laduja w smietniku !!! Przeklinanie tez nie jest chyba ok

Pozdrawiam

[larius]

Kolego prawdopodobnie padła Ci pompa od układu hamulcowego tzw. servo. Poszukaj na forum o tym, bo było nie raz.

[PROSTO]

wydaje mi sie ze jakby servo padlo to wlasnie pedal powiniem byc mieki bo servo robi podcisnienie sciagni kolo wyciagni klocki i zobacz czy tloczek wykonuje ruch po nacisnieciu hamulca byc moze to pompa abs padla

[e-mako]

Zobacz czy tzw. pompa vacum pracuje odpowiednio. Odpowiedzialna jest za wytwarzanie podciśnienia. Nie ma podciśnienia - nie ma hamulca. Być może któryś z przewodów podciśnieniowych spadł i zasysa powietrze i dlatego jest lipa.
Ale dobrze by było jakbyś jeszcze napisał jaki masz silnik bo to bardzo ważna sprawa. Bez tego nie da się poprawnie zdiagnozować.

[Dranek]

Mogły paść 3 rzeczy:
- vacum pompa
- serwo ( uszkodziła się membrana )
- zawór zwrotny pomiędzy vacum, a serwem ( puścił olej do serwa i się uszkodziło, ja tak miałem )
W każdym przypadku będzie twardy pedał hamulca. Hamulce są, ale działają bez wspomagania. Trzeba mocno cisnąć pedał. Jazda z takim hamulcem jest na pewno ryzykowna. Nie wiem tylko dlaczego pali się kontrolka oleju.

[bjks88]

Hej

Podepnę się do tematu. Dzisiaj prawie wyrżnąłem na czołowe przez te hamulce, opowiem od początku.
Od pół roku zauważyłem coś takiego, że jak mocno wcisnę hamulec i poczekam 2-3 sekundy ( na postoju ) to zaczyna piszczeć i pedał powolutku wpada w ziemie. Ale hamował ok, nic z tym nie robiłem. Ostatnio skończyły mi się klocki z tyłu, wymieniliśmy, odpowietrzyliśmy wszystko fajnie, ale pedał jakoś głębiej wchodzi. PROSTO poradził ,żeby odpowietrzyć pompę ABS, nie miałem jak podnieść całego auta i odpowietrzyłem na stojąco. Teraz pedał super, wszystko jak wcześniej ładnie hamuje i jest ok, aż do dzisiaj. Było jakieś dziwne wzniesienie, zacząłem wyprzedzać zawalidrogę i zjeżdżając z tego wzniesienia wyłoniła się toyota no to szybko but i chcę się schować. Wcisnąłem mocno pedał i tylko poczułem jak raz odbił ABS a później pedał już twardy na maksa. Podjechałem po drodze powolutku do mechanika, powiedział ,że strzeliło serwo. Gdy trzyma się pedał i zapali silnik pedał nie robi się miękki tylko jest taki sam. Jedyna przyczyna to ta nieszczęsna pompa hamulcowa czy może coś być jeszcze na rzeczy?

[PROSTO]

sprawdz to co napisal sztomel
http://www.a3-club.net/forum/showthr...403#post695403

[bjks88]

Turbo mam na pewno bo auto zbiera się tak samo. Ogólnie kontrolka nie świeci żadna. Idę zerknąć co z tym wężem.

EDIT:
W sumie nie wiem co z tym wężykiem. Pęknięć widocznych nie ma, ale jak na zgaszonym silniku go chwycę i przekręcę w lewo to słyszę głośny syk. Nie ściągałem go, ale jak trochę go wyciągnąłem to na tej złączce od strony serwa był olej.

Nagrałem filmik jak to wygląda. Widać niewiele, ale chodzi głównie o dźwięk.