Mi też piszczał. Nie zawsze tylko co któreś odpalenie. Wczoraj ruszyłem do Poznania i 10km za swoją norą silnik zaczął się grzać jak oszalały. Woda po odkręceniu wystrzeliwała dosłownie ze zbiorniczka. Doczłapałem się spowrotem na bazę no i po wstępnych oględzinach winny jest termostat bo się nie otwiera. Czekam własnie na część.