Problem odpalania na ciepłym jest i u mnie. Póki co mam rozrusznik w regeneracji. Zobaczymy czy pomoże.
Znalazłem ciekawy wątek http://leonclub.pl/forum/viewtopic.php?f=38&t=23568
Wg. niego przyczyną złego odpalania na ciepłym jest walnięty czujnik położenia wału korbowego (chyba).
Z tym że VCDS nie pokazuje mi błędów. Miał ktoś coś doczynienia z tym czujnikiem?
|
|
Również przerabiałem ten problem tylko, że w 8L AHF. U każdego mechanika ta sama śpiewka, a to rozrusznik a pompa a to akumulatorRozwiązanie jednak jest bardzo proste i wymaga zmiany map startowych. Problem rozwiązany raz na zawsze. Znam ziomka który ogarnia takie rzeczy za grosze
Jeżeli ktoś chce kontakt do niego walcie na priv. Ziomek siedzi praktycznie caly czas w Warszawie i ogrania też chip tuningi. Z czystym sumieniem mogę go polecić z pewnością skóry z was nie zedrze
A3 1.9 TDI
No wiem, że mapy pomogą. Ale czemu z biegiem czasu samochód pali gorzej? Mapy się nie starzejąOryginalnie napisane przez r_M
Również przerabiałem ten problem tylko, że w 8L AHF. U każdego mechanika ta sama śpiewka, a to rozrusznik a pompa a to akumulator. Przyczyna problemu pewnie leży gdzieś w mechanice.
Na ciepłym silniku, dla niskich obrotów jest obcięta dawka paliwa. Wystarczy, że rozrusznik jest nie pierwszej świeżości, akumulator nie ma już wystarczająco wysokiego prądu rozruchowego etc. i sytuacja wystąpi. Problem jest dość stary i dużo już na ten temat zostało napisane. Najprostszym/najtańszym rozwiązaniem jest korekta mapy startowej. Robiłem to w wielu przypadkach i zawsze pomagało.
Witam.
Mam podobny problem z odpalaniem. Z tym że wygląda następująco: na zimnym auto pali bardzo ładnie, na ciepłym trzeba dłużej kręcić aby odpaliło z tym że np ostatnio po trasie do poznania(ok.350km) i odczekaniu 2 godz. strasznie kopciło na biało. po powrocie i odczekaniu ok. 2 godz. sytuacja się powtarza. Dodam iż w ubiegłym roku był podobny problem gdy auto przejechało ok. 650km i na drugi dzień wcale nie odpaliło o własnych siłach. Dodam też że niestety ubywa płynu chłodzącego ze zbiorniczka, ale nie ma Go na pewno w oleju ponieważ Go nie przybywa ani nie staje się bardziej wodnisty. Mechanik mówi że to uszczelniacze wtrysków padły i po wymianie i ustawieniu dawek startowych będzie ok. Tylko co z płynem? Ma ktoś jakieś pomysły co dokładnie posprawdzać? Od czego zacząć? Auto będzie szło do sprzedania ale przecież nie sprzedam Go komuś w takim stanie.
Proszę o pomoc.
pozdrawiam
Who I am? I am a the Champion.
Faktycznie muszę sprawdzić chłodniczkę. Zastanawiam się również nad głowicą, czy aby nie jest pęknięta... Z tym że płynu w oleju nie ma, odwrotnie również. Jest jakiś sposób aby ,,prześwietlić" i sprawdzić głowicę bez jej zdejmowania?
przerabiałem ten temat w tym roku we wrześniu i nie chcę Cie martwić, ale u mnie występowały takie same objawy jak u Ciebie i w wątku podanym przez kolegę PROSTO, niestety była to głowica. Pękła mi na 3-cim cylindrze, kupiłem nową firmy AMC a całkowity koszt wyniósł mnie blisko 3200zł. Głowicę sprawdzisz tylko jak ją zdejmiesz...oby w Twoim przypadku było inaczej.Pozdrawiam
No cóż, pojadę jutro do warsztatu żeby sprawdzili wszystko czy płyn się na pewno nie przedostaje do spalin ani oleju bądź odwrotnie i zobaczymy. Mam nadzieję że wystarczy zrobić chłodniczkę spalin
Koledzy- mam problem jak w temacie. Kogo polecicie na śląsku/ Katowicach do zmiany mapy/ dawek rozruchowych ?
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)
Zasady postowania
Odpowiedz z Cytatem