typeR czy wrx - pomóżcie.

[uczeszsie]

Miało być s3, ale na nie mnie chyba nie stać. W styczniu planuje zakup auta. Kwota jaką dysponuje to +- 40 tys. pln.
pomysłów było kilka, skończyło sie na Hondzie civic typer ep3 , albo impreza wrx.
Posiadam auto służbowe, także to auto ma służyć głownie do zabawy i czerpania radochy z jazdy. Auto bedzie stosunkowo mało eksploatowane, nie mniej jednak koszty utrzymania powinny być w granicy rozsądku .
Potrzebuje informacji od ludzi, którzy mieli okazje jezdzic tymi autami.
NIe ukrywam że moim faworytem jest honda, o eksploatacji boxerów mało wiem, a przerażają mnie koszty eksploatacji ( bo nie wiem jakie one są).
Wrzucam tego posta na to forum, bo o ile sie nie myle to kilku użytkowników posiadało imprezę.
pozdrawiam.

[luckystrike1979]

Nie lepiej wrzucic ten temat na fora użytkowników tychże wozów ?

Pozdrawiam

[MaGGu]

TypeR szału nie robi, spotkałem kilka razy na drodze
Wolałbym WRX, napęd i jeszcze raz napęd...

[uczeszsie]

opinia na tym forum bedzie bardziej obiektywna. Oczywiscie opinia ludzi którzy mieli kontakt z tymi autami

[PITERd]

Civic: odpusc!
Subaru - wielkie TAAAAAAAK
jezdziem i wiem co to potrafi
szacunek

[MichaliK]

Miałem okazję jeździć Civiciem TypeR, miałem Accorda TypeR oraz miałem Subaru WRXa wiec mogę coś powiedzieć.
Wysokie koszty eksploatacji Subaru to mit. Jezeli ktos tak mówi, to znaczy że na prawde nie wie nic na ten temat.
Subaru ma turbosprężarkę, wiec jedynie koszty tu mogę się pojawić.
Ale przy umiejętnym obchodzeniu się z turbo, bedzie długo służyło.
W lecie na suchym ośka będzie satysfakcjonująca. Ale na mokrym i w zimie jeżdżąc Subaru będziesz miał takiego banana na twarzy jak ja jeżdżąc teraz S3
No i ten dźwięk boxera. Poezja.
Accordem jeździło mi sie świetnie. Auto doskonale sie prowadziło, po sniegu też bo miało fabryczną szperę, ale jak zasiadłem w subaru to zamiatałem na wszystkich możliwych KJSach w Krakowie i okolicach
Układ przeniesienia napędu w subaru jest cudowny. Symetryczny stały rozkład to fenomenalna rzecz. Auto jest w 100 % przewidywalne.
A ośka jak to ośka. Nie dość że to wiertarka i trzeba ją kręcić do czerwonego pola żeby zaczęła jechać, to szału nie ma.
Pozdrawiam
Michał

[sikor]

Zdecydowanie subaru... Tylko jakby dało radę to odrazu STI ;]

[Cyc]

Super przyjemnosc jazdy - SUBARU !
uklad napedowy - poezja + ten dzwiek silnika - nie bedziesz chcial wysiadac z auta no chyba ze zatankowac

STI to raczej w tej cenie nie znajdziesz...

[Wiolka]

jezdzilam tylko jednym (honda) i w sumie nadal jezdze i sprawia mi duza przyjemnosc... Subaru bym nie kupila, bo wyglada jak fiat 125 po lifcie (sorry jestem kobieta i wyglad tez sie liczy - chociaz honda tez wyglada jak blaszane pudeleczko ;]) wybor nalezy do Ciebie...

P.S. na pewno ktos zaraz napisze, ze jakbym sie przejechala subaru to od razu bym chciala kupic- jezeli komus to przeszlo przez mysl to moze sobie darowac

[uczeszsie]

to znowu nie wiem co robić
Dzisiaj rano obudziłem sie z kolejnym zacnym pomysłem . Uturbie swojego peugeota
Widziałem takie projekty, 200 koni w takiej budzie fajnie lata.
Niestety, a może stety żadna z firm w warszawie nie chce sie podjąć.
Został jeszcze PromotoR, ale tam nie da sie dodzwonić.
STi za taką kase ,nie ma szans, no chyba że GT.