Witam.
Pytanko. Po nocy w chłodzie autko słabo odpala(pewnie aku, ale tu nie o tym). Zastanawia mnie czy obroty zimnego silnika nie powinny być wyższe, bo u mnie zaraz po odpaleniu obroty wskakują na 850-900, czyli te normalne od obrotów biegu jałowego. Czy to normalne , czy coś powinienem sprawdzić? Dodatkowo dziś rano po uruchomieniu wskazówka obrotomierza nie wskoczyła na obroty odrazu, a z lekkim opóźnieniem ok.1s. A może to wina świec żarowych, że silnik słabo odpala, a słabo odpala bo słaby aku, a jak słabo odpala to i obroty wariują?
Troche pogmatwałem, ale chyba wiadomo o co chodzi.