Koszt to kupienie silnika z oprzyrządowaniem i heble. Dodatkowo pytanie czy chcesz sam to robić czy też komuś zlecić. Jesteś z Mikołowa, a tam rządzi Buzz ale nie wiem jak teraz stoi z czasem.
PS. z 1.6 nic nie wydusisz - jedynie kasę z portfela...
Koszt to kupienie silnika z oprzyrządowaniem i heble. Dodatkowo pytanie czy chcesz sam to robić czy też komuś zlecić. Jesteś z Mikołowa, a tam rządzi Buzz ale nie wiem jak teraz stoi z czasem.
PS. z 1.6 nic nie wydusisz - jedynie kasę z portfela...
buzz-astral (08-06-16)
|
Dukov, pytasz o koszta przekladki na 1.8T. Potrzebujesz silnik ze skrzynia i cala reszta. W nowym silniku najlepiej od razu zrobic rozrzad i pelna wymiane filtrow, olejow i tego co przy okazji wyjdzie czyli jakies przewody czy inne dupsy. Jak juz zwiekszenie mocy to pasowaloby tez pomyslec o wiekszych hamulcach CHOCIAZ na przodzie. Skoro auto pojedzie szybciej to przyda sie tez szersza opona niz te seryjne 195 w 1.6, ewentualnie wieksza felga jesli masz ori 15''. A zeby nie wyleciec na pierwszym lepszym zakrecie fabryczne sprezyny tez najlepiej wymienic na inne. Koszt za kosztem i jakby nie liczyc na to wszystko kolo dychy musisz miec. Moze byc mniej, moze byc wiele wiecej jak Cie fantazja poniesie. Sama wymiana silnika to jakas polowa z tego ale nie ma bata zeby na tym poprzestac i bezpiecznie jezdzic.
Tak to widze. Sam wlasnie cos modeluje przy aucie.
1.8T 150/180KM to bardzo wydajne silniki o sporym potencjalne. Poczytaj tematy chlopakow z 8L.
No i oczywiscie rowniez kieruje Cie do Buzz-Astal, chyba nawet ma teraz na sprzedaz zestaw na SWAP.
Pozdrawiam,
heko
ps. jesli obecny silnik masz igla to na pewno znajdziesz kupca, ze skrzynia tak samo, zawsze jakis zwrot kosztow.
Ostatnio edytowany przez heko - 07-06-16 o 19:41
Nie mam fejsa ani androida!
buzz-astral (08-06-16)
zdrowe 1.6 sprzedasz jeszcze spokojnie. Po skrzynie to kolejka się ustawi jeśli jest sprawna. poza tym przepustnica, alternator, spręzarka klimy itp, to wszystko idzie sprzedać.
gwarancja na swap jest - rozruchowa. NIKT nie da Ci gwarancji na używany silnik. Ba, nawet fabrycznie nowy silnik, jak się coś zdupi, to czasami jest problem z gwarancją u producenta.
Na forum jeździ kilka swapów ode mnie, i nie słyszałem aby ktoś po wsadzeniu, po paru chwilach robił kape silnika.
Jak potrafisz sam sobie dłubać, to sam sobie silnik przerzucisz.
jak coś to zapraszam, bo mam swapa który siedzi jeszcze w aucie i mozna odpalić, posłuchać itp.....
daleko nie masz
Generalnie po Twoim pytaniu o gwarancje na swapa przyszła mi do głowy tylko jedna myśl... To na pewno nie dla Ciebie i lepiej sprzedaj to auto i kup gotowe 1.8t. Zaoszczędzisz czas, pewnie pieniądze, a przede wszystkim mase nerwów
Wysłane z Huawei P8
coś w tym jest
W sumie znam pewnego człowieka, który włożył grube rulony euro w silnik 1.8t, a po przeróbkach już 2,0t, wszystko na nowych czesciach z najwyższej póki, pojeździł 2 tyg i korba wyszła bokiem. Więc gwarancja?
jak kupisz u cytryna i gumiaka, to może i od razu będziesz musiał zrobić remont... Bo będzie okazja że swap za 1500zł
Dodam od siebie 3grosze, najlepiej to sprzedaj 1.6 i kup 1.8t
Dobra opcja jest też kupno Anglika i przełożenie silnika oraz innych pozostałych części które Ci się spodobają.
Resztę gratów możesz sprzedać i w ogólnym rozrachunku wyjdziesz na zero albo nawet na plus.
Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka
wiązki i inne rzeczy jak najbardziej się przydadza więc skoro Buzz ma silnik na aucie to można brać wszystko;D
może nie do końca. U wspólnika jak robiliśmy sami swapa w szałasie, największym problemem było przykręcanie śruby do przekładni kierowniczej która łączy przewód z przekładnią
Immo ze sterownika wyłączył elektryk, rozrząd wymienił znajomy na wyciągniętym silniku, czyszczenie miski olejowej, smoka, pokrywy zaworów, wymiana uszczelek oringów itp, sami ogarnęliśmy. Przedłużyć wystarczyło 6 przewodów, wtyczki w podszybiu pasowały plung&play. przerobić trochę wydech i gotowe. Tylko że to był polift i silnik z polifta.
A teraz u kolegi HEKO jest przedlift i poliftowy swap. I trochę problemów się pojawia.
Cześć,
takie pytanie (bo czego nie), czy jest możliwość i sens, w celu jakiejkolwiek większej mocy, wymienić oryginalne wtryski AVU na np. z 1.8T? Jeśli już, to pewnie konieczny będzie jakiś chip, nie?
Nie ma sensu żadnego i tak nic nie ugrasz w wolnossaku.
There are currently 2 users browsing this thread. (0 members and 2 guests)