Witam
Od poczatku:
Podjechalem na stacje diagnostyczna w celu sprawdzenia zawieszenia:
amory - OK
sworzen - prawy do wymiany
koncowka kier. - lewa do wymiany
a wiec wymienilem ten sworzen i gałki bo zalecane jest z 2 str. za jednym zamachem..co sie okazuje jedna galka lewa byla krotsza(gosciu mowi ze to z golfa 3 ) a prawa org z a3...wymienili na org z a3..co sie okazuje nie idzie ustawic zbierznosci. Dopiero przy skreconej kierownicy ustawili mi zbierznosc ale co z tego jak kierownice mam o 90stopni obrocona w jezdzie na wprost a jak bym chcial skrecic w lewo na maxa to mi obetrze koło.
Pojechalem na reklamacje zeby mi to poprawili...po dluzszych obserwacjach stwierdzili zebym jechal do blacharza pomierzyl katy..nie wiem czy to sa zarty czy co:/
Nie tracac chwili podjechalem do serwisu nieautoryzowanego grupy wv..poogladali i stwierdzili ze to wina przekladni kierowniczej (zwana maglownica).
I teraz kogo sie tu sluchac..jedni tak drudzy tak..
Cobyście poradzili drodzy audimaniaki
Czekam na opinie