czujnik ABS

[valarem]

Sprawiłem bezpiecznik.... No i to nie bezpiecznik... Pewnie przez tą wilgoć co jest od paru dni.... Błoto pośniegowe itp... Więc jak myślicie - samo wróci do normy? Czy będę musiał kombinować z tymi czujnikami?

Jutro wstawię do garażu samochód - zdjejmę koło i zapodam suszarkę może jak przeschnie, to zacznie działać. Zima jest abs by się przydał... W lato to tam olać.

[Patryk87]

tak wogóle się nie świeci i nawet nie mryga nic właśnie będę podpinał pod vaga tylko najpierw muszę znaleźc taką osobę co ma vaga i co jest w stanie mi pomóc

[valarem]

tak wogóle się nie świeci i nawet nie mryga nic właśnie będę podpinał pod vaga tylko najpierw muszę znaleźc taką osobę co ma vaga i co jest w stanie mi pomóc

No ja właśnie tez szukam, lecz nie ma sensu, bo u mnie w mieście nikt znajomy nie ma, więc allegro i jazda tam jakieś dziadostwo można kupić od 40 złoty. Lecz prawdopodobnie lepiej wydać 70 złoty na jakiś już lepszy.

[L@mberT]

hmm kolego valarem wilgoć nie ma nic do rzeczy (no chyba ze masz gdzies uszkodzony przewód albo wtyczke), bo przeciez kazdy ma w A3 abs i mimo ze jest syf na dworze kazdemu działa! jedyne co może zakłócać prace czujnika to opyłki żelaza, bo na czujniku jest magnes który takie metalowe ciulstewka bedzie przyciagał. Przeczyść każdy czujnik i one bedą sprawne to bedzie działał abs. Suszenie sobie podaruj ...

[valarem]

hmm kolego valarem wilgoć nie ma nic do rzeczy (no chyba ze masz gdzies uszkodzony przewód albo wtyczke), bo przeciez kazdy ma w A3 abs i mimo ze jest syf na dworze kazdemu działa! jedyne co może zakłócać prace czujnika to opyłki żelaza, bo na czujniku jest magnes który takie metalowe ciulstewka bedzie przyciagał. Przeczyść każdy czujnik i one bedą sprawne to bedzie działał abs. Suszenie sobie podaruj ...

Dobra, dzięki lecz nie sprawdzałem bezpiecznika pod maską, bo tam jest od chyba "pompy i ogólny od abs" w tej plastikowej puszeczce. Bo sprawdzałem w środku tam gdzie jest skrzyneczka bezpieczników. Zaraz pójdę i sprawdzę.

edit: O tych nie sprawdziłem..


edit02: Kolegeo, L@mberT, jednak wilgoć ma do rzeczy musiało się więcej dostać błota pośniegowego niż powinno się dostać - tak mi się wydaję. Pojeździłem około 2 godziny bez ABS, wiadomo samochód się nagrzał tam gdzie tarcze / klocki no i oczywiście czujnik. Więc tak sobie pojeździłem i wróciłem do domu , później chciałem jechać sobie po browara, wsiadam i odpalam stacyjkę i ładnie pięknie lampeczka od ABS zgasła i banan na mordzie miałem że nie porozumienie. ) Jadę i sprawdzam hamowanie i ABS działa tak jak powinien )))

Dobrze że nic nie musiałem kombinować i że tam nie grzebałem za wiele tylko bezpieczniki sprawdziłem.

Ok, mój problem rozwiązany teraz musimy Patrykowi pomóc

[Igor1981]

Pogoda zaczęła szaleć a mój ABS razem z nią W dalszym ciągu jestem zwolennikiem teorii, że te czujniki są zbyt wrażliwe na wilgotność i zmianę temperatur. Przez całe lato (wiosnę i jesień) było wszystko OK. Kiedy zrobiło się -15 stopni też wszystko było OK. Aż do odwilży - przed świętami zapaliła się kontrolka i oczywiście ABS nie działa. Minęły dwa dni - zrobiło się plus 5 stopni, w miarę sucho - kontrolka zgasła i znowu wszystko OK. Dziś mokro i śnieg z deszczem - odpalam auto i zapala się kontrolka... Nawet nie chce mi się już przy tych czujnikach majstrować. Kiedyś już tak jeden wymieniłem i cyrki były takie same. Trzeba się przyzwyczaić - poza tym na śniegu ponoć lepiej hamuje się bez ABSu

[valarem]

Mi dzisiaj znów się zaświeciło wczoraj ładnie popadał śnieg i dość dużo nawet. Dzisiaj chcę odpalać samochód i patrzę znów się franca świeci

Jakimś środkiem trzeba może to ogarnąć np. tawotem czy czymś żeby tam się do niego nie dostawało i miałby minimalną ochronę - dam znać jak coś - może pomoże i ostro w śnieg się zapodam

Igor - "na śniegu" to może się i lepiej hamuje, ale jeśli masz asfalt i takie ala błoto pośniegowe, to jest tragedia możesz mieć nie wiem jakie opony, a minimalne nacisnięcie pedała hamulca dąży do tego, że lecisz na wprost i nic nie zrobisz. No ale wiadomo kto tam trochę wprawę ma sobie poradzi i hamuje biegami, ale bez abs w zime, to jest naprawdę kiepsko. Bynajmniej na moich 225 / 17, a zimówi mam goodyear`a za 700pln+ od sztuki.

[PROSTO]

Mi dzisiaj znów się zaświeciło wczoraj ładnie popadał śnieg i dość dużo nawet. Dzisiaj chcę odpalać samochód i patrzę znów się franca świeci

Jakimś środkiem trzeba może to ogarnąć np. tawotem czy czymś żeby tam się do niego nie dostawało i miałby minimalną ochronę - dam znać jak coś - może pomoże i ostro w śnieg się zapodam

Igor - "na śniegu" to może się i lepiej hamuje, ale jeśli masz asfalt i takie ala błoto pośniegowe, to jest tragedia możesz mieć nie wiem jakie opony, a minimalne nacisnięcie pedała hamulca dąży do tego, że lecisz na wprost i nic nie zrobisz. No ale wiadomo kto tam trochę wprawę ma sobie poradzi i hamuje biegami, ale bez abs w zime, to jest naprawdę kiepsko. Bynajmniej na moich 225 / 17, a zimówi mam goodyear`a za 700pln+ od sztuki.

kolego nie chce byc zlosliwy ale kogo interesuje ze masz zimowki za 700 zl ?Jednak nie mnie ingerwowac w Twoj post
chcialem tylko napisac ze gdy przesamrujesz smarem to czujnik moze przestac zczytywac sygnaly z pierscienia nia piascie i tym samym nie bedzie ABS'u.Nie wiem czy to sie da wogole uszczelnic.Nie wiem czy uszczelnianie to jest najlepszy pomysl,mozesz narobic sie a efekt bedzie jeszcze gorszy.Sprawdz vagiem ktory czujnik szwankuje i go wymien tak jest najprosciej

[valarem]

PROSTO, powiem Ci tak co zrobiłem kolego. Właśnie niedawno co wróciłem - wyczyściłem wszystkie czujniki nic tam nie smarowałem. Lecz gdzie są te plastiki co (okablowanie) zapodałem takim środkiem silikonowym, aby ten śnieg do nich nie przywierał, bo na felgach od środka czasami zostaje śnieg i ten śnieg właśnie może ocierać o te czujniki. Tak samo wycziściłem felgi od środka i prysnełem tym silikonowym płynem, to jest taki płyn aby folia nie przywierała jak się tą folię zgrzewa, to tam mi znajomy załatwił z roboty. Idealnie nadaje się do plastików na zewnątrz i opon aby ładniej wyglądały I to nie jest jakieś takie dziadostwo co przyciąga kurz itp.

Śnieg teraz od środka ładnie się ześlizguje i nie zostaje już na tych rantach od felg.
Wszystko już mi działa poprawnie i pojechałem zobaczyć w takie mało uczęszczane uliczki i gdzie jest śniegu tyle ile było wczoraj i działa tak jak być powinno.

Może niby śmieszny sposób, ale działa

[PROSTO]

nie twierdze ze ten pomysl jest zly,jezeli dziala to dobrze moze i inni skorzystaja z niego i jeszcze podziekuja Ci za to.wczesniej pisales ze chcesz smarem zaizolowac i moja wypowiedz tego sie tyczyla.nigdy nie uszczelnialem czujnikow abs to tez nie wiem czy idzie.Ty znalazles sposob i zycze ci aby byl skuteczny