Dziś zdjąłem koła 195/65/15 i założyłem 225/45/17 letnie i powiem że na 15 to wogóle dziur nie czułem za to teraz czuć i to dobitnie, auto stało sie dużo twardsze, no i człowiek automatycznie jedzie wolniej po dziurach, wcześniej nie zwalniałem bo nawet nie czułem.
Za to zakręty to bajka.
EDIT:
Zobaczymy jak założe opony z wyższym bieżnikiem, powinno sie poprawić