Też sposób W opisie jeszcze ciekawostka: "WNĘCZE CAŁE CZARNE"
Też sposób W opisie jeszcze ciekawostka: "WNĘCZE CAŁE CZARNE"
|
Idzie turysta nocą przez góry, patrzy a tu samotna chatka - bacówka. Wchodzi do środka i rozgląda się zdziwiony. Baca i żona bacy leżą nieruchomo w łóżku z otwartymi oczami, światło zapalone, w domu cisza grobowa. Facet się wystraszył, ale pomyślał, że skoro bacowie nie żyją, jest okazja aby coś ukraść. Włożył więc do plecaka magnetowid i ruszył z nim w góry. Po paru minutach przypomniał sobie, że w chacie był tez fajny telewizor, więc wrócił i zabrał też telewizor. Po chwili odezwała się w nim dusza typowego samca. Pomyślał, że bacowa to całkiem fajna babka i można by ją... Znów wrócił do bacówki, zrobił z bacową co chciał i ruszył w góry.
Po godzinie bacowa odzywa się do bacy:
- Te, Józiek! To ze łon ukrod wideo to nic, to ze ukrod telewizor to nic, ale ze mie wyobracoł, a ty nic, to już są
szczyty!
Baca na to:
- Ha, ha, ha! - pierwso sie łodezwała! Gasi światło!
Kontrola imigracyjna.
- Name?
- Abu Dalah Sarafi.
- Sex?
- Four times a week.
- No, no, no... Male or female?
- Male, female... Sometimes camel...
Przychodzi 90-letnia babcia do ginekologa i mówi:
- Panie doktorze, mam okres.
Lekarz patrzy na babcię i mówi:
- To niemożliwe.
Babcia się upiera, że ma. Lekarz mówi do babci:
- Niech pani się rozbierze i wejdzie na kozetkę.
Po chwili lekarz bada babcię i mówi:
- Babciu, to nie okres.
- Jak to?
- To rdza ze spirali.
Pan hrabia zmarł. Po jakimś czasie pani hrabina, przyzwyczajona do seksu oralnego, mówi do lokaja Jana:
- Janie, musisz mi zrobić minetkę.
Biedny Jan dla dobra sprawy zrobił hrabinie minetkę, a hrabina w chwili największej rozkoszy puściła bąka. Zażenowana próbuje się tłumaczyć z tej niemiłej sytuacji, a Jan na to:
- Tak, tak pani hrabino, biednemu zawsze wiatr w oczy...
Noc. Dziewczyna idzie przez park, nagle zza krzaków wyskakuje jakiś koleś z kijem bejsbolowym w ręku.
- Majtki zdejmuj i na kolana! – krzyczy.
Dziewczyna zdejmuje i posłusznie wypina się w stronę kolesia. Ten bierze rozbieg i kopie- z całej siły kopie dziewczynę w d..ę.
- Hehehehe! Myślałaś, żem gwałciciel? A ja zwykły chuligan!
Ostatnio edytowany przez _XaL_ - 26-09-09 o 11:50
http://www.karolinaroksela.republika.pl/
ZAPRASZAMY!!! Projekty ogrodów, terenów zieleni, florystyka, bukieciarstwo.
Prawie jak właściciel astry
a odemnie:
http://patrz.pl/filmy/sam-sie-znokautowal
Impreza wampirów, barman w barze za ladą podaje krew wstrząśniętą, nie wstrząśniętą, z lodem, cytryną, grają w karty, bilard tańczą sobie, rozmawiają - jak to na dobrej imprezie. Nagle otwierają się drzwi - tłum cichnie, wchodzi hrabia Dracula - zarzuca elegancko pelerynką, podchodzi do baru, oczywiście w drodze do baru kazdy na niego patrzy i dookoła niego rozstępuje się miejsce. Staje przy barze, wali ręką w lade i głośno woła:
-Wrzątek poproszę!
Zdziwienie wszystkich otaczających go wampirów nie znało granic - każdy w ciszy patrzy na siebie i mysli: "co on k***a odpi***ala, my krew pijemy a ten zamawia wrzątek! o co chodzi?"
Dracula wyciąga z kieszeni zużyty tampon, zamacza go we wrzątku i z lekkim uśmiechem na twarzy mówi:
-No co k***a? Herbatkę sobie pi****lnę
http://www.dailyhaha.com/_vids/cat-towel-head.htm - dobry kot
Ostatnio edytowany przez Mastah - 27-09-09 o 22:19
SPOTY ZIEMI LUBUSKIEJ: KAZDA NIEDZIELA, ZIELONA GÓRA PARKING POD CARREFOUR Godz. 16:00
Pamietacie ostatnia reklame Heinekena jak babka pokazuje garderobe pelna butow a facet "wchodzona" lodowke pelna heinekena I faceci wrzeszcza?
TU jest kolejna:
Poniewaz w Holandii wiekszosc budowlancow to obcokrajowcy wiec budowlaniec nie bardzo kuma angielskiego I nastepuje pewna pomylka jezykowa...
Gosc zamawia "walk in" fridge-lodowke do ktorej sie wchodzi...
A obcokrajowiec mu robi"walking"fridge-lodowke chodzaca...hihi..
Milej zabawy..
Ostatnio edytowany przez Glac - 28-09-09 o 11:43
By ludzie nie wyrzucali najnowszej płyty Michała Wiśniewskiego od razu po przesłuchaniu, dodano do niej rozkład jazdy pociągów, linijkę i kalendarz. Żeby zwiększyć sprzedaż, zdecydowano się wydać ją na płycie CD-RW.
Spotykają się dwie sąsiadki:
- A co to sąsiadka tak dziś na czarno?
- A no, bo to mąż mój nie żyje.
- O mój Boże. A jak to się stało? Przecież jeszcze wczoraj go widziałam jak kopał w ogródku.
- A kopał, kopał. A potem poszliśmy do sklepu kupić mu nowe buty. No i mierzy jedną parę, drugą, trzecią... dziesiątą...
Mówię mu "Nie śpiesz się Stefan, przymierzaj dokładnie żeby na pewno dobre były." W końcu po paru godzinach wróciliśmy do domu, on zakłada te nowe buty i mówi, że ciasne.
NO NIE ZABIŁABY PANI?
Wraca koles nawalony do domu, staje przed lustrem i bekajac pyta:
- Lustereczko, lustereczko powiedz przecie - kto ma najwiekszego ch*ja w swiecie?
- Ja! - odzywa sie kwasno malzonka.
- Przepisze pani tabletki - mówi lekarz do pacjentki z olbrzymia nadwaga.
- Dobrze, panie doktorze. Jak czesto mam je zazywac?
- Nikt ich pani nie kaze zazywac. Prosze je rozsypywac na podloge trzy razy dziennie i podnosic po jednej.
Pozdrowienie strażaków:
- Niech będzie pochwalony Święty Florian!
- I dziewczynka z zapałkami!
Dresiarz podjeżdża beemką pod okna na blokowisku i drze się:
- Za****la! Za****la! Za-je-ba-laaaa!!!
Z okna wychyla sie laska:
- Izabela, kretynie, Izabela!
Buahahahhahah Jakby w tym temacie można było przyznawać punkty za rozśmieszanie, dostałbyś maxa ode mnie
To podobnie jak rosyjskie ogłoszenia w gazetach (piszę z pamięci, więc ewentualne luki proszę poprawić, jeśli ktoś zna )
W jednej z ZSRR'sowskich gazet ukazało się ogłoszenie:
'Na Placu Czerwonym w Moskwie rozdają samochody!'
Następnego dnia, do redakcji przychodzi telegram od czytelnika:
'Droga redakcjo, podejrzewam że we wczorajszym wydaniu waszej gazety, nie jest prawdą to, co napisaliście w drugiej kolumnie na trzeciej stronie.'
W następnym wydaniu, wydrukowano list od czytelnika oraz napisano sprostowanie:
'Towarzyszu, dziękujemy za wykazanie się obywatelską czujnością i dostrzeżenie że do naszego artykułu wkradł się mały chochlik drukarski, a mianowicie:
-Nie w Moskwie, a w Stawropolu
-Nie na Placu Czerwonym, a na Placu Lenina
-Nie rowery, a samochody
-I nie rozdają, a kradną'
I przypomniał mi się jeszcze jeden żart w podobnym klimacie.
Polak i Rosjanin postanowili że zmierzą się ze sobą w pojedynku - bieg na 100metrów.
Polak wygrał, co zostało ogłoszone w Polskich gazetach, jako narodowy sukces. Natomiast rosjanie nie wiedzieli z czego polacy się cieszą, gdyż w ich gazetach wynik został przekazany następująco:
'We wczorajszym biegu, polski zawodnik, z trudem i na skraju wyczerpania ledwo dobiegł przedostatni, a nasz reprezentant zajął zaszczytne drugie miejsce!'
Jest gosc!
Było: A3 8l, S3 8l, Evo IX, Evo X; F10; A6 c7 3.0bTDI 380KM@770NM; W212 E63s 700KM@1000NM
Obecnie: S1000XR | A4 Allroad 8W9 | Jeep WJ 4,7 V8 | Fiat 126p 1982 | -> soon...
There are currently 3 users browsing this thread. (0 members and 3 guests)