Dzisiaj ja zostałem zaskoczony przez szybę od strony kierowcy. Podczas opuszczania słychać było bardzo głośne skrzypienie, udało ją się opuścić do końca ale już nie chciała wrócić. Tak jakby opadła swobodnie, podnosiła się kilka cm do góry ale napotykała opór i wracała, ewidentnie chodziła poza szynami bo nie układała się równolegle do ramy tylko pod lekkim kątem. Finalnie udało mi się na szybko rozkręcić boczek i manualnie podciągnąć ją do góry, akurat przelatywała sroga ulewa przez więc nie miałem czasu na dokładnie sprawdzenie co mogło być przyczyną. Czy powyższe symptomy wskazują tylko na ślizg czy może być coś jeszcze? Z góry dzięki za info, na razie jej nie używam do weekendu musi poczekać