Oryginalnie napisane przez
Bebe_nuss
Dobrą farsę mam z tymi wiatrakami. Dałem auto do "fachowca" bo wcześniej spaliłem już mały wentylator bo non-stop chodził. Typ jak się okazało odciął kabel od małego a powiedział że odłączył wtyczkę. Jakiś czas latałem tylko na dużym ale ten w końcu tez odpalił na stałe. Zamówiłem wiatraki z allegro (500zł) niby 100% wszystko działa z demontażu. Wymieniłem i nie odpalają. Bezpieczniki sprawdzałem. Niby wszystko ok. Jutro wstawiam auto o 9 do mechanika. Chciałem podpowiedzieć że może coś z klapą gaszenia to wszyscy kręcą głową. Ogólnie mówiąc lipa po całości.