Witam,
nie znam się dobrze na autach etc i chciałem zapytać Was o to, czy jak zrobiłem na odłączonym przepływomierzu jakieś 120 km w trasie (nie pytajcie jak to się stało), to czy po ponownym podłączeniu mogło wzrosnąć spalanie bo coś przestawiło się w kompie itp.?
Mogły wyskoczyć jakieś błędy? (mam możliwość sprawdzenia tego dopiero za tydzień) i czy nie skasowane błędy działają negatywnie na motor, czy nie, bo spełniają tylko funkcję logów?
Pozdro!