Patryk87
wg mnie tak ale nie mam etki przy sobie jak masz tarcze 232mm to powinno działać
Patryk87
wg mnie tak ale nie mam etki przy sobie jak masz tarcze 232mm to powinno działać
numer obozowy 2483 : 22.10.2007
22.10.2007-->10.02.2008 forumowicz,
10.02.2008-->31.12.2011 klubowicz,
01.01.2012---> kombatant wojenny, to juz rok na emeryturze
tysiace postów, 27 tematów, dziesiątki spotów, 2 OP, 6 ostrzeżeń oto JA
|
a ja powymieniałem te gumki, wyczyściłem zacisk i dupa.... jak zaciągnę mocniej ręczny to po odpuszczeniu prawy zacisk się zakleszcza, grzeje się koło i muszę włazić pod auto pukać, stukać aż odpuści... linka zapieczona ?? Jarzmo ??
Ostatnio edytowany przez Adehade - 11-04-11 o 10:36
1. Mam pytanie odnośnie linek , może ktoś powiedzieć jaką wersje należy kupić ? Wiem, że od 99r zaczęły występować inne długości linek ( z pewnością zwiazne z tym że linki szły inną drogą pod podwoziem)
Można chyba też rozróżnić na podstawie nr VIN, ale nie mogłem doszukać się reguły jednoznacznej.
2. Wiem że można zajrzeć z tyłu na zacisk i zmierzyć, ale może ktoś wie jaka powinna być mniej więcej długość sprężynki z tyłu , albo wie jaka się tam dobrze sprawuje w odbijaniu tłoka hamulcowego przy "ręcznym" ?
Witam.
Szukałem na forum ale niestety nie znalazłem nic podobnego więc zadam pytanie tutaj.
Wymieniłem tarcze i klocki 2 tygodnie temu i od tego czasu lewe nie odbija i się grzeje.
Rozebrałem wiec jeszcze raz wykręciłem tłoczek wyczyściłem wymieniłem dwie gumki, odpowietrzyłem itd.
Ale tak przyglądając się jak pracuje zacisk bez koła wydaje mi się, że się delikatnie przekasza.
Trzpienie prowadnic nasmarowane. Ale jeden trzpień z dołu zacisku chodzi ciasno natomiast górny ma wyczuwalny luz. Trzpienie mają różne wycięcia dolny ma wzdłuż trzy wyfrezowania natomiast górny jest stopniowany po grubości.
Może mi ktoś powiedzieć czy winą są właśnie te trzpienie?
Z góry dzięki za pomoc.
jarzmo musi luzno sie suwac, skoro tak nie jest to jest jakis syf, prawdopodobnie korozja,papier scierny pucowanko pozniej smarowanie skladanie i bedzie ok
No właśnie rusza się luźno tylko się zastanawiam czy aby nie za luźno bo jak się wciśnie hamulec to widać , że jarzmo się lekko przekasza. Jak się odpuści hamulec to ledwo idzie ruszyć kołem. Odpuszcza jak ręką naprostuje się jarzmo. Czy może to być wina zużycia tego górnego trzpienia bo dolny nie ma takiego luzu a może są delikatnie krzywe.
moze tez byc ze tuleje sie krzyzuja i nie bedzie odbijac, musi byc luz ale rownomiernie musi sie suwac,, mozliwe ze bedzie to do wymiany.
Dzięki za rady kolego. Nie wiem co było przyczyna ale kolo obraca już się luźno przedtem ciężko było je obrócić. Jeszcze słychać jak przy obrocie koła ręką coś obciera delikatnie ale już się nie nagrzewa. Nie wiem może to klocki bo od wewnętrznej strony klocek ciasno suwał się po blaszkach więc trochę go spiłowałem pilnikiem i posmarowałem te blaszki smarem.
A jesteś pewny, że to nie linka? Wrócą mrozy i wróci problem.
Tak jestem pewny bo jak pojawił się problem z nagrzewaniem koła to odłączyłem linkę
Ostatnio edytowany przez mlodyp82 - 14-02-13 o 10:12
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)