[Kamil_lo]

Ja przeciagnąłem sznurek pod ta białą plastikową prowadnicą podciągnałem ją do góry i wpiałem silniczekwiem bo sie bawiłem wypiąłem i nie umiałem włożyc,ale dla chcącego..
Odnośnie soczewki jak bardzo nie zniszczyłeś wewnątrz lampy tej zabudowy to mozesz spróbować metody powyzej i może być ok w najgorszym wypadku trzeba bedzie ją rozkleic albo kombinowac klejenie przez tylny otwór(zaslepke lampy), ale nie jest to takie proste bo mało miejsca do "manewrowania"
Dodano:

kolego, najpierw musisz zdjac zderzak a dopiero pozniej brac sie za demontaz lampy a nie odwrotnie.
a po co demontowales silniczek?? wystarczy kostki odpiac, wymontowac lampe a dopiero pozniej ja rozbierac...
jakos nie wierze zeby sie ten plastik polamal, mogl poprostu nie wskoczyc na swoje miejsce i dlatego soczewka lata...

Mysle ze kolega ma rację i nic groznego sie nie stało wystarczy ze wepniesz silniczek na swoje miejsce i bedzie gites troche zabawy przed toba
Dodano:

obiecane foty nitu do mocowania zderzaka
po prawej stronie na obu zdjeciach jest glowna czesc nitu ktora wkladasz w zderzak od gory, ta druga czesc (po lewej stronie) wbijasz w ten glowny ale otworem do gory bo jak go zbijesz odwrotnie to pozniej juz go nie wyciagniesz i bedziesz musial go zniszczyc zeby go wyciagnac...
powodzenia

ee chyba odwrotnie nie da rady chociaż jakimś 5kg młotkiem pewnie by dało...
Dodano:

Trzeba ustawić światła żeby świeciły maksymalnie w górę . Z silniczka wysunie się na maxa ten bolec i można bokiem bez problemu go założyć w tą prowadnice

No tak ale w przypadku automatycznej regulacji chyba by trzeba cos z czujnikiem zrobić?(ale nie tym 5kg) ewentualnie silniczek pod zasilanie podpiąc ale mysle ze sznurkiem czy drutem bedzie szybciej