Witam, przeczytałem wątek i nie znalazłem nic podobnego do mojego przypadku otóż:
Mój problem polega na tym, że objawia się teraz jak jest coraz zimniej, gdy auto jest zimne to jest wszystko ok, gdy ma 70/90 stopni czyli nie osiągnął jeszcze dobrej temperatury silnik zaczyna łapać drgania na obrotach jałowych, ale gdy włączę światła ewentualnie klimatyzacje to auto zaczyna chodzić równo. Gdy jest tylko trochę obciążony np. ma światła postoju to też drga ale trochę mniej. Obroty stoją równo na 900 obojętnie czy trzęsie czy nie. Rozrząd nowy/pasek klinowy nowy/ sprzęgło nowe + jednomas nowy. Silnik 1.9 TDI alh 90km podobno wgrana mapka na 110km.
Co to może być?