Jaki model opon letnich

[cosmo-pl]

Z tego wynika, że producent stwierdził, że cała dostępna nośność dla omawianego indeksu w przypadku Audi A3 nie jest mu potrzebna i m. in. zaproponował z tego powodu niższe ciśnienie w oponach. Oznacza to ni mniej ni więcej, że opony użytkowane w tym modelu mają jeszcze spory zapas, nawet przy uwzględnieniu redukcji powyżej 210 km/h i można go sporo "przeładować" gdyby ktoś chciał sobie na dachu przewieźć np pianino... Dla lubiących bezpieczeństwo i "twardą gumę" można podpompować koła powyżej założeń producenta, o te kilkanaście procent... Warto czytać ze zrozumieniem to co piszę.

Że tak jeszcze nawiążę, jeżeli ktoś by miał jakieś wątpliwości, że gadam głupoty i polecam do pewnej części ciała. Pech chciał, że ADAC zrobiło test opony przeze mnie polecanej - Falken Ziex ZE 914 i wyszło, że jednak wiem co to za opona, bo jej oceny, pokrywają się z moimi spostrzeżeniami, oraz opiniami innych użytkowników. Potwierdził się też "marketingowy bełkot" producenta, który tutaj wkleiłem.. Tylko pytanie czy musiałem tyle inwektyw usłyszeć...





Po ocenach widać, że opona jest świetna jeżeli chodzi o trzymanie na suchym (o tym mówiłem, że trzyma naprawdę świetnie) przy okazji jest cicha i komfortowa. Na mokrym też nie najgorzej, chociaż tu już jest coś za coś. Jedyny minus to jest trochę zwiększone zużycie, które zaniżyło ocenę, bo bez tego byłaby pewnie w samym czubie. Tak jest w środku. Myślę jednak, że cena aż nadto rekompensuje tą kwestię. Mam też swoje spostrzeżenia - ADAC testuje opony na "tarce", co nie zawsze przekłada się na wyniki na drodze. Opony te mają wynik lepszy od Uniroyal Rainexpert. Kto te opony ma, wie że one tak szybko jednak nie znikają. Dużo zależy od sposobu jazdy i te testy, pod tym względem naprawdę opony wyciskają. Niektóre znoszą to dobrze, niektóre reagują wyższym zużyciem. Jeżeli nie jeździ się nimi na limicie, to naprawdę moim zdaniem zużycie jest na dużo niższym poziomie. Ocenicie sami, jak trochę na nich pojeździcie. Jeden kolega już ma, to mam nadzieję, że po sezonie coś napisze jak mu się sprawowały. Ja osobiście wszystkim te opony polecam, bo nie mają sobie równych w kwestii stosunek cena vs jakość.

[lukass]

Z tego wynika, że producent stwierdził, że cała dostępna nośność dla omawianego indeksu w przypadku Audi A3 nie jest mu potrzebna i m. in. zaproponował z tego powodu niższe ciśnienie w oponach. Oznacza to ni mniej ni więcej, że opony użytkowane w tym modelu mają jeszcze spory zapas, nawet przy uwzględnieniu redukcji powyżej 210 km/h i można go sporo "przeładować" gdyby ktoś chciał sobie na dachu przewieźć np pianino... Dla lubiących bezpieczeństwo i "twardą gumę" można podpompować koła powyżej założeń producenta, o te kilkanaście procent... Warto czytać ze zrozumieniem to co piszę.

No ale ja zapytałem o konkretną liczbę, a ty znowu swoje. Tak trudno odpowiedzieć?

Co do testu ADAC - nikt nie pisał że Falken to zło jak denny chińczyk - a że to dość mocno przeciętna opona. Szczególnie na mokrym. Dokładnie to opisałem na podstawie odczuć jazdy na mokrym torze, co oczywiście zakwestionowałeś. A w tym teście dokłądnie zostało to potwierdzone - przecietnym wynikiem na mokrym - szczególnie słabo reaguje na aquplaning na zakręcie.
W innych testach dla szerszych opon jest jeszcze gorzej:
http://www.tyrereviews.co.uk/Article...-Tyre-Test.htm

[Miro]

panowie, tylko caly czas rzeczowo, bez :

czy musiałem tyle inwektyw usłyszeć...

bo szlo to w dwie strony, temat o oponach, tego sie trzymamy, nikt nikogo nie obraza...


wracajac do opon azjatyckich, z mojego doswiadczenia z nimi
mam jeszcze letnie CEAT Tornado 2 ( 18 ) , klasa opon budzetowa, takie "dostalem" na aucie
jedyna ich wada to glosnosc, poza tym sa naprawde spoko, bez problemu radza sobie z przeniesieniem sporej mocy i duzego momentu.
Oczywiscie nowa taka opona musi byc tania, wtedy ma to sens.
przy cenie 320zł za 18 Apollo, gdzie tyle samo kosztuje Falken 914 a 10zl wiecej vredestein cento wydaje mi sie to bez sensu
ale moze warto, chlopaki pojezdza, to opisza swoje wrazenia

[PiTi]

Ja ostatecznie zdecydowałem się i zakupiłem Vredestein Ultrac Cento. Oponka wygląda konkretnie - widać że porządna guma, na feldze prezentuje się świetnie. Koła zmieniam dopiero na koniec marca póki co nic więcej nie jestem w stanie powiedzieć. Ultrac Sessanta są już wycofywane więc biorąc to pod uwagę jak również powtarzające się opinie o tym, że przez ten bajerancki bieżnik są głośniejsze od "konwencjonalnych" wzorów, odpuściłem je sobie.

[lukass]

CEAT Tornado 2

To akurat nie jest azjatycka marka. Fabryki bywają na dalekim wschodzie, ale CEAT to marka budżetowa Pirelli
Co do Apollo to ten koncern jest właścicielem Vredesteina.

[Miro]

To akurat nie jest azjatycka marka.

sugerowalem sie jednym z takich artykulow :

Ceat Tyres of India Limited


http://www.oponeo.pl/artykul/historia-opon-ceat

ze z wloskiego, zostala tylko nazwa, rowniez cala technologia jest z Indii
wynika rowniez z niego ze mariaz z pirelli skonczyl sie w 1982r, wiec dosc dawno, teraz tylko obydwie firmy wspolpracuja
jest to calkowicie indyjska firma

Ceat to jeden z największych producentów opon na Półwyspie Indyjskim, dysponujący 17 fabrykami, w których zatrudnionych jest ponad sześć tysięcy pracowników. Co roku produkują oni ponad sześć milionów opon, które eksportowane są do 110 krajów całego świata. Siedziba firmy mieści się w Bombaju, ale regionalne biura rozmieszczone są w 34 innych państwach.

Mariaż Ceat i Pirelli w nienaruszonej formie trwał dokładnie dwanaście lat (do dziś trwa współpraca obu firm). W 1982 roku indyjska filia firmy została przejęta przez koncern RPG Enterprises, jeden z najpotężniejszych konglomeratów w tej części Azji. RPG wykupił nie tylko fabryki, ale i prawa do logo i nazwy, którą zresztą kilka lat później zmienił na Ceat Limited.

[lukass]

To nie do końca precyzyjna informacja.
Ceat to włoska marka. Faktycznie przeniesiona do Indii, ale obecnie (na pewno od około 15-20 lat) właścicielem jest Pirelli. Sprzedaż w EU odbywa się włąśnie za pośrednictwem Pirelli. Możliwe jest też, bo nie chce mi sie szukać, że jest tak jak z Uniroyalem który na róznych kontynentach nalez do zupełnie kogo innego.
Ale model Tornado to na 100% budżetwa konstrukcja Pirelli.

[Miro]

w takim rtazie maja nieprawdziwe te informacje,
cena CEAT tornado 2 na oponeo tez jest jak za pirelli, bo 690zl/szt
nie dalbym nawet polowy tego

[lukass]

Nawet "timeline" na stronie Ceat.com jest dosć tajemniczy. NAwet stronę maja taką jakąś amatorską i nie ma tam nawet modeli opon albo ja nie ogarniam. Najprawdopodobniejsza jest wersja że CEAT w Indiach to lokalny producent, a w EU właścicielem znaku towarowego pozostało Pirelli.
Ale takich "kwiatków" z włąścicielm marki jest wiele. Dla na (EU) Uniroyal to grupa Conti, ale w USA to Michelin a chyba w części Azji to Bridgestone.
Tak samo jest z Dunlopem. W EU i USA to Goodyear, ale już w Azji to Sumitomo (przynajmniej do niedawna), a w jakiejśc części afryki to nawet Appolo jest włąścielm znaku.

[cosmo-pl]

Ja do tych Falkenów na pewno nie porównuje opon typu michelin sport cupo, ale tez nie pisze ze ten Falken to opona sportowa - jak robisz to Ty. Co mi sie nie podobało w nich? Po prostu nie trzymały na wilgotnym w ogóle - gówniana mieszanka i tyle- auto totalnie nie skręcało. Nawet seryjny Uniroyal RainSport3 bił je w tych warunkach na głowę.

To napisałeś. Powiedz mi co to za odkrycie, że opona wybitnie deszczowa lepiej się spisuje na mokrym? Cóż to za wybitne odkrycie?? Ja nawet z Tobą więcej nie podejmuję dyskusji, bo po prostu się czepiasz bez sensu, a z logiką Twoje wypowiedzi mają nie za wiele wspólnego. Szkoda czasu. Cały czas mówiłem, że opony mają charakter sportowy, a nie że są sportowe. Świetnie trzymają na suchym, a wtedy się "sport" przydaje. Kto jeździ jak wariat na mokrym? Zresztą na mokrym też nie jest źle, bo opona jest przewidywalna. Użytkowana w aucie z napędem na tył. Porównywalna z takimi oponami jak Vredestein Sportrac 5, Nokian Line itd... Wbrew temu co piszesz, skręca jak najbardziej i stąd twierdzę, że albo gdzieś sobie coś przeczytałeś, albo ktoś coś powiedział, ale na pewno na nich nie jechałeś. Zresztą z każdą wypowiedzią Twoją tak jest, coś w którymś kościele dzwoni, ale jak sobie tak poczytać, to niestety tylko dzwoni, a informacji konkretnych brak.

- i jeszcze jedno na temat testów - nie raz, nie dwa było powiedziane, że trzeba je traktować z przymrużeniem oka, bo nie są do końca wiarygodne. Wyniki pomiędzy gazetami, instytutami potrafią być o 180o różne. Jak widać, nie do wszystkich to dociera. ADAC dobrze zrobione, jest na tyle wiarygodne, że opona jest kupowana w przypadkowym sklepie, a nie od producenta. Ich procedury testowania są znane i udostępnione. Wszystko jest standaryzowane i opisane, od ciśnienia w oponach, po metody pomiarowe. Jeżeli więc nie oszukują i trzymają się procedur, wyniki są w miarę wiarygodne. I no naprawdę litości - ADAC testuje oponę o szerokości 205, a Auto-Zeitung 215 i już taka różnica??? No litości, różnica żadna pomiędzy szerokością.. Ja naprawdę nie mam sił komentować takich rzeczy, bo w ten sposób to się można spierać do końca życia. Po prostu mija się to z celem.

Moja rada lukass - jeździj na indeksie Y ZR, pompuj sobie 3,5 kPa do opony, kupuj opony z pierwszego miejsca testów, po czym jak w innym będą na jakimś kolejnym - to je wyrzuć do śmieci i kup nowe. Ale no naprawdę, daj ludziom żyć. Popełniasz gafę, za gafą, mam wrażenie, że wykształcenia nie masz żadnego, żeby dyskutować i się tutaj spierać o jakieś techniczne sprawy. A po prostu jak Ci nie idzie i Ci udowadniam, że nie masz racji, jak w przypadku indeksów czy nośności, to sprowadzasz dyskusję do absurdów i oskarżeń, że ja czegoś nie wiem. Co ty wiesz, co ja wiem czego nie wiem? Znajdź takie wytłumaczenie, jak moje problemów dotyczących opon, na innych forach i zobacz czy to taka łatwa i dostępna wiedza. Na razie to ty pokazałeś, że nie rozumiałeś kompletnie problematyki doboru indeksów czy nośności i to ty poparłeś marka_s3, który się skompromitował swoimi wypowiedziami, nie tylko w tym temacie, ale w przypadku olejów silnikowych. Gdzie nie rozróżniał podstawowych norm. Naprawdę chcesz dyskutować i chcesz z kimś rozmawiać, to się naucz słuchać i wnioskować najpierw, a nie z pianą na ustach się rzucać na drugiego, bo Ci zarzucił, że mylisz pojęcia, a wiedzę masz hm... bardziej praktyczną, jaką posiada przeciętny użytkownik opon, x, y, z, niż inżynier. Odpowiadając na Twoje ostatnie pytanie, zamieszczę pod spodem pewien żartobliwy obrazek. Jest to podstawa w kwestiach inżynierskich - logika i to żelazna. Jeżeli mamy proponowaną nośność do auta przez producenta na poziomie 91 czyli tak jak wcześniej podałem 615 kg, to maksymalna możliwa waga do załadowania to 2460 kg. I tyle. Nie ma tu żadnej filozofii. W zależności od % wykorzystania tego indeksu inżynierowie, na podstawie swoich tabel i swojej wiedzy, o której nie masz pojęcia niestety, dobierają odpowiednie ciśnienie. Dlatego jeżeli byłaby taka potrzeba, w przypadku A3, to podobnie jak w A8, przy mniejszym indeksie nośności byłoby proponowane ciśnienie 320 kPa i nic nie stoi na przeszkodzie. Co Ty więc chciałeś mi udowodnić, że pisząc, iż jest to maksymalna nośność przy 350 kPa i nikt takiej nie używa?? To są takie same zarzuty, jak te że nie rozumiem problematyki doboru prawidłowego ogumienia, czy że nie wiem co to indeks V. To ma na celu tylko i wyłącznie szkalowanie mojej osoby i udowadnianie sobie, nie wiem czy innym, że wiem lepiej. A umiesz policzyć poślizgi opon, opory toczenia, opory dynamiczne, policzyć zapotrzebowanie na moc, moment obrotowy, rozpisać siły działające na oponę, obciążenia statyczne i dynamiczne - dajmy na to porównać to potem do gąsienicy? Nie, to nie dyskutuj, bo jesteś na zupełnie innym poziomie abstrakcji niż ja i tyle. I nie pozwolę sobie na to, żeby jakiś pierwszy lepszy cwaniak, pisał że ja czegoś nie wiem, albo że się na czymś nie znam, bo naprawdę wiedzę mam jak dla Twojego zrozumienia problematyki, kosmiczną i nie do ogarnięcia przez Ciebie. Tym samym uznaję dyskusję za skończoną. Wszystkie aspekty zostały wyjaśnione i nie ma potrzeby dalej tematu szatkować. Ja też więcej z Tobą nie dyskutuję, bo Twoje wypowiedzi są pozbawione jakiejkolwiek kultury i elementarnego szacunku do mojej osoby. Jak się to zmieni, to pomyślimy, ale nastaw się raczej na słuchanie, niż na wdawanie się dywagacje.

tak dla rozładowania atmosfery