a ma to jakikolwiek zapach ?
a ma to jakikolwiek zapach ?
Kristallblau-metallic
Jazda samochodem z czterema pierścieniami w logo to nie tylko komfort ale także prestiż !
|
Jedyne co przychodzi mi do głowy to ingerencja blacharza w twoim autku np. Po naprawach czesto blacharze montując uszczelki (klapy, drzwi) czy chocby rynienke ktora masz na dachu uprzednio smarujac roznymi specyfikami tlustymi. Po deszczu woda moze to wymywac i z woda splywa ci po zderzaku a po wyschnieciu zostawia tlusty slad.
Też myślę, że po prostu jest jakiś problem z odpływem wody (a nadkola z tyłu masz całe?) , zapewne deszczowej, która zbiera się tam i wycieka na łączeniu. Prawdopodobnie wypłukuje ona jakieś smarowidło albo inne rzeczy które się tam zebrały... Tak czy inaczej trzeba to doprowadzić do właściwego stanu.
Witam panowie ,pewnie pomyslicie ze robie sobie jaja ale daje 99% ze to jest plama po odlaniu kota lub jakiegos pieska ja mialem takie same plamy tyle ze z przodu
Prędkość nie zabija, tylko nagłe zatrzymanie
A czy przypadkiem w tym miejscu za zderzakiem nie ma wydechu?
Moze ktos dlubal przy koncowce wydechu i zwyczajnie na swiecie wydech jest skierowany za zdezakiem i od srodka na niego dymi.
Taki moj pomysl
koncowka sikierowana ku gurze bedzie powodowac powstawanie tylustych plamw miejscu gdzie parkuje?fazol83 kot musialby jakims dziwnym trafem wcisnac sie miedzy tlumik a zderzak a jest tam bardzo waska.kolega mial krakse ale nic nie chce napisac co tam sie pocilo
Kotek z pieskiem odpadają, wydech też Co do smaku - nie próbowałam i wolałabym nie próbować Zapach - trochę olejem trąca. W piątek lub sobotę wiozę bestię do mechanika to będę wiedzieć, co to za tajemniczy wyciek i na pewno dam znać. Pozdrawiam
A co za problem jest zobaczyć to sobie od spodu?
Lusterko do ręki (lepiej takie trochę większ) i obejrzeć...
Lub zrobić od spodu zdjęcie aparatem i sobie na kompie obejrzeć...
"Happiness only real when shared"
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)