Witam,
nie znalazłem w tematach. Po skrócie : miałem ostatnio problemy ze skrzynią biegów ( poszła łapa ). Wszystko zostało naprawione dodatkowo został wymieniony przegub zew. Po ok 4 tygodniach przegub się rozwalił a ja rozkraczyłem się na środku ulicy bez możliwości wrzucenia jakiegokolwiek biegu. Dodam,że nie było żadnych objawów - nic nie stukało, nie pukało auto chodziło bardzo dobrze. Nagle z 3 biegu wpadł luz i było po jeździe.
Założony został lepszy nowy przegub ale podobno mam lekko przesunięty silnik po bombie ( podobno przyczyna uszkodzenia przegubu? ) i jest kwestią czasu aż ten przegub padnie znów. Auto mam ponad 2 lata i nie miałem do tej pory z nim problemów ( wiedziałem, ze było po wypadku). Przez 2 lata jeździłem i nic się nie działo dlatego mam pytanie : czy mechanik nie robi mnie w konia mówiąc, że teraz nagle jest taka poważna usterka?
pozdrawiam