przyczyna moze lezy w paliwie ..moze woda w nim byla,,polacy przeciez potrafia zarobic na kogos nieszczesciu,,
przyczyna moze lezy w paliwie ..moze woda w nim byla,,polacy przeciez potrafia zarobic na kogos nieszczesciu,,
|
niestety nie to. Napiszę dla potomnych.
Przyczyną nie był rozrusznik akumulator żadne tuleje paliwo filtr paliwa czy czujnik temperatury!
Usterka leżała w masie. Na pierwszy rzut oka wyglądała masa ok ale i tak ją przeczyściłem klemy przy aku i masę przy silniku. Myślałem że będzie ok ale niestety nic lepiej ręce rozłożyłem i już nie wiedziałem co to. Aż do dziś gdy w garażu stal samochód temp sięgała 6 stopni a on ledwo kręcił i nie zapalił aku w końcu padł i zabrałem się za dochodzenie bo już miałem tego dość. Otóż okazało się że pod podstawą akumulatora jest kolejna masa mocowana do "prawie podłóżnicy" odrazu było widać że nie wygląda to dobrze przewód cały zaśniedziały aż popękały niektóre druciki i widać że stracił już trochę miedzi poprzez utlenienie. Nigdy bym nie pomyślał że ktoś jednak tam schowa niby taką pierdołę która może sprawić tyle problemu(mi spalił się jeden rozrusznik i sporo nerwów i czasu straconego co to może być o mechaniku nawet nie myślałem bo nie jeden fachowiec w tych okolicach wie mniej o tym samochodzie niż ja więc diagnozy typu rozrusznik czy akumulator nie miałem zamiaru słuchać a tymbardziej wykładac na to z kieszeni). Wracając do przewodu zapewne nie nadaje się on już więc zastosowałem podobny przewód tym razem dobrze zabezpieczyłem połączenia żeby miedź się nie ulotniła i zaśniedziała najlepiej smarem albo miedź w sprayu. Po złożeniu rozrusznik odrazu inaczej kręci jakby dostał 2 życie. Mam nadzieję że przyda się to potomnym kto ma podobny problem gdyż większość pisze o sprawdzeniu masy ale nie każdy się domyśli ze pod podstawą akumulatora też coś może być.
Pozdrawiam.
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)