co to za firma ubezpieczeniowa -PTU ( zdjęcia po wypadku )

[monik]

Auto zarejestrowane na moją mamę i czy to prawda, że gdy nie jest zgłoszone do ubezpieczyciela, że auto będą prowadziły osoby o wyższym prawdopodobieństwie wypadku ( do 26 lat - w przypadku moim ) , to w przypadku, gdybym prowadził auto i zrobiłbym wypadek, to nie wypłacą mi odszkodowania z mojego AC ???

Maćku, nie jestem pewna (niech ktoś mądrzejszy potwierdzi), ale z tego co mi wiadomo, to mogą być problemy z wypłaceniem AC. w końcu po coś zgłaszasz tego drugiego kierowcę i z jakiegoś powodu składka za niego jest wyższa...
Niby można się kłócić, że pierwszy raz pożyczyłeś od mamy auto i na co dzień nim nie jeździsz, ale to by się chyba musiało skończyć w sądzie..

[lawina]

O kurcze masakra. Po podluznicy poszlo konkretnie i silnik na glebie wspolczuje raz jeszcze i zycze dobrej wyceny bo chyba tylko tyle mozna .

[Matrixs88]

Oj szkoda, szkoda bo dbałeś o to auto. Najważniejsze, że Tobie nic nie jest. Życzę dużego odszkodowania.

[Stacho]

WOW niezle w ciebie przywalił. Ja tu widze na pierwszy rzut oka takie uszkodzenia:
- podłużnica
- tzw. fartuch, ciekawe czy dzwon ruszyło
- błotnik prawy
- maska + zamek
- reflektor, z drugiego pewnie uchwyty połamane
- chłodnice + uchwyty mocujące
- wzmocnienie
- wzmocnienie zderzaka
- zderzak + slizg
- uchwyty wzmocnienia zderzaka
- zbiorniczki (nie wiem czy wszystkie)
- napewno prawa łapa silnika (pewnie wszystkie poszły)
- zawieszenie PP
- jak silnik spadł to wiele przewodów i wezyków, mozliwe ze przeguby sie rozsypały,
- intercooler + wlot + kanały powietrzne
- nadkole,

- prawa półoś?
- przewod od klimy?
- atrapa?
- filtr paliwa?
- szyba przednia?
- poduchy powietrzne? jeli tak to poszly równiez napinacze i sterownik
- pewnie jeszcze wiele małych pierdół ktore wychodza w praniu

Więc nie daj sie ubezpieczycielowi wy.... Najlepiej jak przyjedzie rzeczoznawca to auto na podnośnik u mechanika i foty niech od dolu tez zrobi.
To jest na 100% szkoda całkowita.

[lukolo85]

najgorsze jest to ze ja to zajscie bede dopieru jutro glosil pare dni po wypadku ;/ i ze auto stoi na dworze u mnie ;/ najwyzej jak wycena mnie nie zadowoli to bede sie odwolywal i wtedy auto postawie u mechanika takiego madrego ktory bedzie mial plyte do pomiarów bo zauwazylem ze tylni blotnik jest ybrzuszony czyli bankowo auto minimalnie jest krzywe ;/ klimy tam nie mialem szyba przednia cala poduchy cale ;/ i to mnie zastanawia co tam tam siedzi ;/ mam nadzieje ze nie okaze sie ze poduchy tam nie bylo ;/

[uzx]

dobrze, że przynajmniej examy dobrze Ci poszły, a co do autka to szkoda ;/
Podepnę się pod temat, mianowicie mam pytanie odnośnie ubezpieczenia AC w Warcie.
Posiadam takowe, w wersji GOLD - najwyzsza chyba ( nowe czesci, oryginalne, brak spadku wartosci auta przez caly rok itp... )
Auto zarejestrowane na moją mamę i czy to prawda, że gdy nie jest zgłoszone do ubezpieczyciela, że auto będą prowadziły osoby o wyższym prawdopodobieństwie wypadku ( do 26 lat - w przypadku moim ) , to w przypadku, gdybym prowadził auto i zrobiłbym wypadek, to nie wypłacą mi odszkodowania z mojego AC ???

Przeczytaj dokładnie polisę.
Często w takich przypadkach potrącają sobie jakąś część składki.
Ja tak właśnie miałem 5 lat temu w VW Polo, szkoda z AC PZU, likwidowana bezgotówkowo. Miałem wtedy poniżej 25 lat (bo chyba to jest wiek graniczny w PZU), nie byłem zgłoszony. Ubezpieczyciel potrącił sobie 10%, które potem musiałem dopłacić ASO.

[Stacho]

najgorsze jest to ze ja to zajscie bede dopieru jutro glosil pare dni po wypadku. Poduchy cale ;/ i to mnie zastanawia co tam tam siedzi ;/ mam nadzieje ze nie okaze sie ze poduchy tam nie bylo ;/

Tym że glosisz szkode dzisiaj dopiero bym sie nie przejmował. Notatka i inne wszystkie potrzebne dokumenty ma Policja wiec bez obaw. A co do tych poduszek to rzeczywiscie dziwna sprawa.

[Pinczi]

Dowiedz się tez jaką wartość rynkową ma Twoje auto. Będziesz wiedział do jakiej kwoty mozesz przedstawić fakturę za naprawę bezgotówkową. Firmy ubezpieczeniowe mają obowiązek zapłacić za naprawę auta do wysokości wartości samochodu.

Dobry zart.

Ubezpieczyciel wycenia auto na podstawie Eurotaxu a nie wartosci rynkowej. Nie wprowadzaj ludzi w blad

[M4ciek]

wygląda na to, że kupowałeś "rodzyna" i poduszki nie wystrzeliły bo wcale ich tam już nie było, w następnej A3 sprawdź airbag! http://tylik.motogrono.pl/sprawdz-airbag-cz-iii/

[Dorotek]

Tak samo jak firma ubezp nie ma obowiazku zaplacenia za naprawe samochodu do wysokosci jego wartosci. W przypadku gdy koszty naprawy auta przewyższają 60-80% jego wartości rynkowej w momencie powstania szkody towarzystwa ubezpieczeniowe odmawiają pokrycia kosztów naprawy, tłumacząc to zaistnieniem szkody całkowitej. W takim przypadku poszkodowany ma prawo do uzyskania odszkodowania jedynie w wysokości równej różnicy między wartością auta przed kolizją a wartości wraku. Wrak w zależności od umowy poszkodowanego z towarzystwem ubezpieczeniowym może zostać oddany poszkodowanemu lub sprzedamy przez ubezpieczyciela.
Tak jest w przypadku AC. Przy OC firma ubezpieczeniowa jest zobowiązana do pokrycia szkody do 100% wartości samochodu. Praktyka ubezpieczycieli prowadzi jednak do przeszczepiania warunków AC dotyczących szkody całkowitej na grunt ubezpieczeń obowiązkowych. Nie jest to praktyka zgodna z prawem i może prowadzić do wypłacenia odszkodowania o zaniżonej wartości dlatego trzeba walczyc by tak nie bylo.