Brak światła mijania

[Mongo2001]

Witam. Podczepie się pod temat
Dzis Przestały mi świecic światła mijania.Są pozycyjne i drogowe.Sprawdziłem bezpieczniki i zarówki i wszystko ok. Co jeszcze może byc? Jakiś przekaźnik? A możliwe jest, że cos nie tak z włącznikiem?? Proszę o pomoc.

[PROSTO]

Mongo2001 uzylbys szukajki
http://a3-club.net/forum/showthread....wiatla+mijania

[Mongo2001]

Używałem, ale widocznie w nieodpowiedni sposób. Dzięki za pomoc

[grucha1987]

Odgrzeje troche kotleta, panowie mam taki problem mianowicie że nie mam prawego światła mijania, dodam że postój jest, długie też. W lewej lampie wszystko działa, z tyłu tez sie świecą oba swiatła. Tak wiec mozna wyeliminować, bezpiecznik, włącznik świateł, żarówke (bo gdy ją przełoże na lewą strone to działa)

Moim zdaniem brak jest prądu w kablu od świateł mijania (kabel żółty). Wkurzyć sie idzie bo rano jechałem i było wszystko okej, a po południu jak chciałem gdzieś jechać to już swiatła nie ma:/ a w poniedziałek nad morze jade:/ tzn narazie sam sobie poradze bo pociagne kabel z lewej lampy na prawą i bedzie dobrze ale nie chce tak mieć cały czas (tylko na czas wyjazdu) wiec jak ktoś tak miał to czy by mógł sie podzielić co zrobił? Wątpie żeby wypieła sie jakaś kość bo wtedy wszystkich świateł by nie było, masa jest, tylko w tym kablu nie ma prądu (co prawda miernikiem nie sprawdzałem ale na krótko nie działa wiec nie ma innej opcji jak tylko jego wina)

Wie ktoś jak idą kable od tej prawej lampy, gdzie wchodzą? ja tylko mogłem zobaczyć ze idą w boczku, z boku zbiorniczka od spryskiwaczy, później pod zbiorniczkiem od płynu chłodniczego i później jak sie nie myle wchodzą w deske rozdzielczą od strony pasażera, dalej nie wiem gdzie idą. od lampy do tej deski rozdzielczej kable sprawdziłem i nigdzie nie widać zeby sie przełamał, albo przepalił lub skruszał. Piszcie co wiecie, kazde info sie przyda

[Mobilek]

Na początek sprawdź żarówkę, następnie bezpiecznik nr 20 (łącznie z gniazdem sprawdź czy dochodzi do niego prąd przy włączonych światłach) jeżeli bezpiecznik i żarówka ok to następnym krokiem jest sprawdzenie żółtego przewodu przy lampie i przy silniczku zasięgu świateł (między nimi jest mostek w wiązce przewodów i powinien być prąd po włączeniu świateł mijania). Jeżeli przy włączonych światłach, sprawnej żarówce, i dobrym bezpieczniku nie ma prądu przy lampie powodem tego jest przerwa lub brak dobrego połączenia od gniazda bezpieczników do wtyki silniczka i lampy. (na tej drodze przewodu nie ma innych połączeń przewody idą bezpośrednio skrzynka - lampa). Na początek sprawdź to co napisałem i podziel się spostrzeżeniami. Pomysł łączenia lewej lampy z prawą jest delikatnie mówiąc mało przemyślany

[grucha1987]

Na początek sprawdź żarówkę, następnie bezpiecznik nr 20 (łącznie z gniazdem sprawdź czy dochodzi do niego prąd przy włączonych światłach) jeżeli bezpiecznik i żarówka ok to następnym krokiem jest sprawdzenie żółtego przewodu przy lampie i przy silniczku zasięgu świateł (między nimi jest mostek w wiązce przewodów i powinien być prąd po włączeniu świateł mijania). Jeżeli przy włączonych światłach, sprawnej żarówce, i dobrym bezpieczniku nie ma prądu przy lampie powodem tego jest przerwa lub brak dobrego połączenia od gniazda bezpieczników do wtyki silniczka lub lampy. (na tej drodze przewodu nie ma innych połączeń przewody idą bezpośrednio skrzynka - lampa). Na początek sprawdź to co napisałem i podziel się spostrzeżeniami. Pomysł łączenia lewej lampy z prawą jest delikatnie mówiąc mało przemyślany

Żarówka jest okej, bo w lewej lampie działa co do bezpiecznika to też jest okej, a co do gniazda bezpiecznika to też musi być okej skoro obie tylne lampy sie palą a gdyby było coś z gniazdem nie tak, to albo lewe lub prawe tylne też by nie ścieciło (w zależności od tego czy w audi jest po przekątnej czy w równoległej linii). A dlaczego mówisz że puszczenie od lewej lampy do prawej to zły pomysł? Na chwile obecną nic innego nie wymyśle, no chyba że Ty masz inny pomysł

Co do tego żółtego kabla to sprawdziłem wtyczke, pin sie nie wypił, sam kabel z konektorka też nie wysunął, nie sprawdzałem jak jest w przy silniczku ale nie działa regulacja świateł ani z prawej ani z lewej strony (nie wiem czy muszą być sprawne światła mijania aby silniczki zadziałały) wiec prąd nie dochodzi.

[Mobilek]

co do gniazda bezpiecznika to też musi być okej skoro obie tylne lampy sie palą a gdyby było coś z gniazdem nie tak, to albo lewe lub prawe tylne też by nie ścieciło

Z tego co ja wiem to bezpieczniki od świateł mijanie nie mają nic wspólnego z bezpiecznikami swiateł pozycyjnych.

A dlaczego mówisz że puszczenie od lewej lampy do prawej to zły pomysł?

Dlatego że to druciarstwo, które może doprowadzić do przegrzania instalacji, przytopienia bezpiecznika i wygrzania pinów w skrzynce bezpieczników.

nie sprawdzałem jak jest w przy silniczku

Nie sprawdzisz nie będziesz wiedział

[grucha1987]

A dlaczego mówisz że puszczenie od lewej lampy do prawej to zły pomysł?

Dlatego że to druciarstwo, które może doprowadzić do przegrzania instalacji, przytopienia bezpiecznika i wygrzania pinów w skrzynce bezpieczników.

no to wiadomo że jest ryzyko ale skoro w poniedziałek jade na urlop no to raczej nie zdąrze przez niedziele przejrzeć całej instalacji

nie sprawdzałem jak jest w przy silniczku

Nie sprawdzisz nie będziesz wiedział

dalej napisałem że nie działa regulacja, a cały czas działała wiec nie ma napięcia na tym żółtym kablu

[Mobilek]

Tak jak napisałem wcześniej: jeżeli przy włączonych światłach, sprawnej żarówce, i dobrym bezpieczniku nie ma prądu przy lampie powodem tego jest przerwa lub brak dobrego połączenia od gniazda bezpieczników do wtyki silniczka i lampy. (na tej drodze przewodu nie ma innych połączeń przewody idą bezpośrednio skrzynka - lampa).

[grucha1987]

Tak jak napisałem wcześniej: jeżeli przy włączonych światłach, sprawnej żarówce, i dobrym bezpieczniku nie ma prądu przy lampie powodem tego jest przerwa lub brak dobrego połączenia od gniazda bezpieczników do wtyki silniczka i lampy. (na tej drodze przewodu nie ma innych połączeń przewody idą bezpośrednio skrzynka - lampa).

okej to sprawdze jutro to gniazdo bezpiecznika nr 20, bo wtyczke sprawdzałem, wyjąłem pin z kostki, nic nie zasniedziało (niedawno zakładałem lampy poliftowe wiec nawet by nie miało kiedy zaśniedzieć) pin sie trzyma sztywno, wszystko wygląda dobrze.

Myślałem że w którymś miejscu pomiedzy bezpiecznikami a lampą, ten kabel żółty może sie przetarł i ma przebicie, lub nadpalił i dlatego nie przewodzi prądu, ale skoro to mało prawdopodobne to sobie to daruje i przejrze dokładnie sie temu gniazdu i wtyczce przy lampie.