Ja dzisiaj po czyszczeniu przepływomierza patyczkami do uszu moczonymi w benzynie ekstrakcyjnej.. nie moglem jechać
Po odłączeniu przepływomierza moglem dopiero przyspieszać, porażka.. musiałem coś skopać ale nie wiem jak skoro czyściłem ją bardzo delikatnie, do czystego wacika.
Wymontowałem ją i popsikałem obficie środkiem do styków, czekam aż wyschnie.. ciekawe czy to może coś pomóc.