Na podnośniku rozpędzałem samochód do około 100 na biegu Drive, po czym wrzucałem na Neutral i puszczałem pedał gazu
Na podnośniku rozpędzałem samochód do około 100 na biegu Drive, po czym wrzucałem na Neutral i puszczałem pedał gazu
|
Tak sobie myślę, że w sumie to jednak nie to samo bo brak jest nacisku na osie, jak koła są w powietrzu. Może przeguby wewnętrzne się rozsypały - w każdym razie wydaje mi się coś na linii półosie - przeguby, tylko na nie dodawanie i puszczanie gazu może mieć wpływ.
Jutro jadę do warsztatu jeszcze raz i nie wyjadę dopóki mi nie zdiagnozują problemu, bo to są jakieś jaja żeby 5 zawodowych mechaników rozkładało ręce.
Jeździć niby się da ale raz, że nie wiadomo kiedy się coś poważnie posypie a dwa dźwięk jest straszliwy.
Dzięki za pomoc, przekażę im to.
Napisz co tam dalej się będzie działo i co mechanicy zdiagnozują - naprawią. Będzie dla potomnych, bo w krawężnik łatwo przywalić w naszym kraju, gdzie niektórzy robią półmetrowe szlabany.
A na moje oko to zmień mechaników bo przy takich hałasach to pierwszy głupi powinien rozkręcić koło do przegubu posprawdzać co jest wykrzywione ,wymiana i problem z głowy. A tu 5 mechaników i jeden lepszy od drugiego. Co do wewnętrznych to jeżeli by się posypały to dobry mechanik by to zdiagnozował.
Jutro jadę od rana to załatwiać dalej, będę szukał kumatych mechaników aż do skutku.
Jak coś będzie wiadomo od razu poinformuję co było przyczyną
tak na pierwszy rzut to brzmi jak skrzywiona osłona tarczy hamulcowej, ale dlaczego tylko przy puszczeniu gazu? biorąc pod uwagę tę okoliczność też bym obstawiał półośkę, weź pod uwagę że podczas jazdy półoś jest w innym połozeniu niż na podnośniku. Do tego dochodzi obciążenie bo auto zaczyna hamować silnikiem. Weźcie go podnieście znowu trochę i podłóżcie coś pod wahacze, tak żeby koła się schowały do normalnej pozycji względem nadwozia i wtedy spróbujcie.
Będzie ciężko bo jutro jestem umówiony u mechanika który dysponuje tylko kanałem.
Przeguby raczej wykluczone bo z kierownicą się nic nie dzieje.
Tak jak wspomniałem wcześniej dochodzi jeszcze głośny metaliczny zgrzyt przy skręcaniu w lewo.
auto na kobyłki z możliwie niskim ustawieniem, pod wahacze podnośniki żeby podniosły koła i dawaj
W ostatnich dniach objawy się trochę zmieniły, teraz to przy dodaniu gazu było słychać, a gdy puszczałem hamulec przestawało.
Mechanicy rozebrali koło, by dostać się do piasty, po zmierzeniu okazało się, że była nierówno starta, różnica wynosiła ok. 6/10 mm.
Po wymianie łożyska i piasty wszystko gra
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)