Witam,
potrzebne narzędzia:
- butelka piwa ( bez niej szkoda zaczynać ;D )
-klucz płaski 15
-klucz nasadowy/grzechotka 13
-ściągacz do segerów wewnętrzny
- imbus ( nie pamiętam jaki rozmiar)
-pasta miedziana
-pasta do tłoczków
- troszeczkę płynu hamulcowego dot
- zaciskacz (opcja)
-klucz do wkręcania tłoczków
-WD40
- płaski śrubokręt
-kombinerki
-papier ścierny
Zaczynamy
Ściągamy koło i ukazuje nam się taki widok
Następnie jak macie zmiotkę pod ręką to czyścicie z piasku cały zacisk
To teraz zabieramy się za zacisk
Kluczem płaskim 15 przytrzymujemy wewnętrzną śrubę a nasadówką 13 odkręcamy zgodnie ze wskazówkami zegara śrubę u góry a potem to samo od dołu zacisku
Odczepiamy zacisk tłoczka i od niego linkę od hamulca ręcznego.
Teraz następnie odkręcamy śruby uchwytu całego zacisku imbusem - jedna u góry i jedna u dołu ( będą zapieczone więc radzę psiknąć WD-40 a po 1 minucie zrobić dźwignię tzn ja założyłem na imbusa ten klucz co go mamy do odkręcania koła zapasowego w bagażniku - można też pukać młotkiem ale z wyczuciem). Śruba jest prawostronna więc odkręcamy zgodnie ze wskazówkami zegara
Jak śruby odpuszczą to zdejmujemy uchwyt z klockami i demontujemy z niego klocki.( jak klocki nie będą wymieniane na nowe to założyć z tych samych stron co przed zdjęciem.
To teraz zabieramy się za ten uchwyt - oddzielamy od niego śruby oraz gumy zabezpieczające
Czyścimy blaszki po których przesuwają się klocki ( a przed założeniem klocków smarujemy je odrobiną pasty miedzianej
Śruby smarujemy smarem miedzianym oraz wciskamy troszkę do środka uchwytu potem zakładamy przeczyszczone lub wymienione usczelki gumowe i zakładamy śruby dociskając kilka razy aby smar się rozprowadził ( będzie czuć opór ciśnienia jeżeli uszczelki są niepodziurawione - jeśli są to do wymiany) Wyczyszczony uchwyt odkładamy na bok .
Teraz zabieramy się za tłoczek - ściskamy przewód gumowy ściskaczem - lepiej na niego założyć jakieś okrągłe rurki, ja założyłem końcówki nasadowe okrągłe żeby nie uszkodzić przewodu.
Jak wszystko jest dobrze ściśnięte to odkręcamy przewód od zacisku tłoczka ( najlepiej troszkę go poluzować przed odkręceniem od uchwytu i popsikać WD-40)
Jak już sobie z tym poradzicie i macie sam zacisk to odkręcacie od niego odpowietrznik i wylewacie reszki płynu.
Potem bierzecie kombinerki rozsuwane i kręcicie tłoczyskiem w przeciwną stronę do wskazówek zegara ( chwytacie tylko za końcówkę tłoczka żeby nie uszkodzić części gładkiej) Jak wyjdzie to wyciągacie starą gumę przeciw kurzową ( jak jest cała bez dziur to wystarczy przeczyścić) i uszczelkę tłoczka.
Sam tłoczek jak jest tylko troszkę brudny to leciutko ogarniacie papierem ściernym drobnej granulacji - jeśli nie to zakładacie nowy tłoczek tzn ze starego za pomocą szczypiec segera wyciągacie ww blokadę i lekko kombinerkami wyciągacie cały środek
i wkładacie do nowego tłoczka
następnie czyścicie dokładnie obudowę od środka i wokół uszczelki przeciw kurzowej zacisku oraz wejścia przewodu z płynem , odpowietrznika
oraz sam odpowietrznik
Teraz zabieracie się za założenie uszczelki tłoczka - bierzecie pastę do tłoczków i smarujecie gniazdo oraz samą uszczelkę i gniazdo gumy przeciw kurzowej
A teraz bierzemy tłoczek i zakładamy na niego gumę ochronną tak żeby była założona na samym kraju i smarujemy smarem do tłoczków część która ma wejść w obudowę ( tak jak na zdjęciu )
troszkę siłowania aby uszczelka weszła całym obwodem - jak wejdzie to bierzemy klucz do wkręcania tłoczków i kręcimy nim dociskając zgodnie ze wskazówką zegara aż się cały schowa
przed wkręcaniem warto wstrzyknąć trochę płynu hamulcowego pomiędzy tłoczek a tą uszczelkę przeciw kurzową aby gładko się wkręcał bez zawijania gumy.
Jak już się uda wkręcić to skręcamy wszystko w odwrotnej kolejności zakładamy linkę hamulca ręcznego, a podczas wkręcania tych śrub
jak nie będą wymieniane razem z klockami to lepiej dodać na gwint troszkę loctite żeby śruby się same nie odkręcały.
Przed założeniem tarczy czyścimy papierem ściernym i smarujemy smarem miedzianym na pieście to miejsce gdzie są dziury na śruby od kół.
Skręcamy wszystko i odpowietrzamy
A po jeździe testowej piwo ;D albo soczek.
Nie smarować części które odpowiadają za hamowanie tj tarcz i klocków
Naprawa - wymiany na własne ryzyko !!!
Jak nie czujesz się na siłach to lepiej jedź do mechanika i będziesz miał to zrobione profesjonalnie.!!!!
zamieszczam link do instrukcji w PDF-ie gdyby fotki wygasły
http://hostuje.net/file.php?id=5ec1d...e27a0c2a7a74e0