W związku z tym, że zawsze przy różnych poprzednich autach mnie wkurzało to ustawianie tych zwykłych sprysków po przeczytaniu niniejszego wątku postanowiłem również założyć mgiełki.
Podzielę się swoimi uwagami:
Zalety:
- łatwiejsza regulacja/ustawianie
- lepsze "omiatanie" większej powierzchni szyby
Wady:
- przy większej prędkości pęd powietrza zbija w dół strumień z mgiełki i w związku z tym górna część szyby jest słabo polewana
- podczas psikania widoczność na drogę jest praktycznie zerowa co zwłaszcza podczas wymijaniu się z samochodami jadącymi z naprzeciwka jest dość niebezpieczne
Czyli wg mnie wady do zalet 2:2. Potestuję jeszcze regulację żeby jakoś wypośrodkować ten strumień żeby zarówno przy mniejszych prędkościach i większych dobrze omiatał szybę a jak nie to w końcu można przecież z powrotem założyć zwykłe (koszt zakupu nie był w końcu taki ogromny).
Sprawdzałem jeszcze u kuzyna w golfie IV bo on ma seryjnie mgiełki i z tym zaniżaniem strumienia przy większej prędkości jest podobnie więc chyba ta teoria co by przy seryjnych spryskach była mocniejsza pompka chyba nie jest prawdą.