Witajcie,
problem z jakim zostawil mnie zezon zimowy to nie skladajace sie lusterko - konkretnie prawe.
Podczas sezonu zimowego lusterko zaczelo skladac sie z kaprysem - czasem sie zlozylo, czasem nie. Ostatecznie lusterko sie nie sklada (lewe tak).
Dodam, ze od kiedy zaczely sie problemy z prawym, lewe dziala z kaprysem. Tzn. tak jak kiedys wystarczylo przekrecic przelacznik i oba sie skladaly na zyczenie, tak teraz przekrecam i czekam az sie zlozy (lewe), a co gorsze musze czasem dlugo (nawet minute) czekac az sie lewe rozlozy.
Czy za skladanie lusterek odpowiadaja osobne bezpieczniki czy jeden? Ktory to bezpiecznik?
Czy sciagajac szklo lusterka dostane sie do mechanizmu/zlacz odpowiadajacych za skladanie czy trzeba rozbierac boczek w drzwiach w tym celu?