Witam, jestem niestety ofiarą osób którym przeszkadza samochód który sobie spokojnie stoi, co raz widzę nowe rysy na masce, drzwiach, nadkolach.
Najgorsze jest to, że dzieje się to w różnych miejscach ponieważ niedawno się przeprowadziłem oraz zmieniłem pracę. Wcześniej parkowałem samochód przez rok pod chmurką i zdarzyły mi się dwa takie przypadki.
Od dwóch miesięcy mam garaż, jednak sporo poruszam się po Warszawie, zanotowałem dwie kolejne rysy, na masce i na boku. Czy wie ktoś jak można z tym walczyć?
Rysy powstały ewidentnie na skutek przejechania jakimś kluczem/gwoździem po karoserii...