dzisiaj zmienialem rozrzad u mechanika....wymienil wszystko ok..niemam zastrzezen...ale po powrocie do chaty..zauwazylem taka pener.....ryse na prawym nadkolu..ktorej wczensiej nie bylo.....no to wrotki do mechanika..koles wiedzial ze wczensiej tego nie bylo i zaproponowal mi ze pojedzie do lakiernika i odmaluje mi ten blotnik..teraz kwestia taka czy jest sens???czy moze zeby rzucil jakies sianko za ta ryse...bo jak sie nawoskuje to az tak nie kluje w oczy..boje sie tego ze koles pojedzie do lakiernika a lakiernik spier...sprawe i moze zrobic inny odcien albo cos...prosze o rady...dzieki