I mnie dopadł problem słabych hamulców. Czytałem jak sprawdzić serwo, bez problemu dobijam do 80 czy nawet 120 barów, natomiast jest problem z podciśnieniem. Dosłownie na ułamek sekundy dostaję ujemne ciśnienie i to o niższej wartości niż powinno być. Po dwukrotnym zlogowaniu tylko raz widziałem wartość -0,65 bara, przez większość czasu oscyluje wokół 0, na ułamek sekundy pojawiają się ujemne wartości, po czym ciśnienie wraca w okolice 0. Pedał hamulca jest twardy, nieważne czy silnik chodzi czy nie. Sprawdziłem wężyki i wyglądają na zdrowe, sprawdziłem również pierwszy zaworek zwrotny (ten bliżej kolektora ssącego) i jest w porządku. Jeśli dobrze kombinuję to jest objaw padniętego serwa, tak? Czy coś jeszcze można sprawdzić czy lepiej już odkładać kasę na nowe serwo?