Witam,
Dziś (chociaż raczej wczoraj patrząc na godzinę) udałem się na przegląd. Wszystko wyszło ok, ale ... No właśnie, wyszedł cyrk z przednim lewym kołem na rolkach. Komputer dokładnie pokazywał (kilkukrotne pomiary), że lewe koło same hamuje bez wciśniętego hamulca. Prawe w normie. W związku z tym mechanicy/diagności:
- sprawdzali ręcznie koła (np. czy nie blokuje się hamulec, czy koło nie trze itp.)
- odkręcili koło - tarcze i klocki ok, wężyk od absu nienaruszony
- przejechali się samochodem - nie ściąga, hamuje jednolicie, nie blokuje kół ani hamulca itd., generalnie wyszło, że jest ok
- sprawdzili rolki innym samochodem i było ok
Jestem umówiony na sprawdzanie komputerem. Przegląd nie został podbity. Macie jakiś pomysł o co może chodzić? Czytałem, że "problemem" może być system EDS, który jest podobno w mojej wersji A3 (1.9TDI seryjnie 110 KM, 99 rok), ale czy to prawda? No i czemu tylko jedno koło? Poza tym na innej stacji sprawdzałem ten samochód przed zakupem (8 miesięcy temu) i nie wyszło nic na rolkach.
Dodatkowo podepnę się w tym temacie z jeszcze jednym pytaniem by nie mnożyć wątków.
Problem: czasem podczas ruszania pod górkę (nie musi być stroma) i ptrzytrzymując dłużej sprzęgło słychać nieprzyjemny metaliczny dźwięk (1-2 sek.). Gdy samochód nabierze prędkości i sprzęgło jest całkowicie puszczone, dźwięk zanika. Macie jakieś sugestie co to może być?
Z góry dzięki za pomoc