Temat Oleju Opałowego w moich okolicach jest bardzo popularny i pomyślałem, że na forum również może sie troszkę rozwinie. Do tematu podpinam ankietę. Ciekaw jestem jak na to zareagujecie.
Temat Oleju Opałowego w moich okolicach jest bardzo popularny i pomyślałem, że na forum również może sie troszkę rozwinie. Do tematu podpinam ankietę. Ciekaw jestem jak na to zareagujecie.
|
jak ci nie szkoda wtryskow... czy jak to sie tam zwie i ogolnie autka to lac... mi tam szkoda silnika na takie g...XXXX....no
420 500 km
nie ma sensu sie w to bawic... moze i troche zarobisz na paliwie ale jak pozniej przyjdzie ci wymieniac elementy ukladu paliwowego to okaze sie ze to wcale sie nie oplaca... np wtryski kosztowaly mnie 1200 zl
e-mako, Nie lepiej kupowac od tirow itd?
Za 2.5-2.7 kupujesz litr wiec wychodzi ci prawie jak Opal..
Jak nie masz dojsca to na CB szukaj i pewnie te 50 literkow na 2-3 tyg znajdziesz
Było: A3 8l, S3 8l, Evo IX, Evo X; F10; A6 c7 3.0bTDI 380KM@770NM; W212 E63s 700KM@1000NM
Obecnie: S1000XR | A4 Allroad 8W9 | Jeep WJ 4,7 V8 | Fiat 126p 1982 | -> soon...
hmmmm,
50 literkow to mi wystarcza na 1,5 tygodnia, a tankuje bp ultimate po 3,83 obecnie
Od TIRów odpada . Nie polecam. 50% z nich jeździ na chrzczonym paliwie więc co drugi taki zakup to kupno odbarwionego opału albo jakiejś mieszanki rzepaku z rozpuszczalnikiem. Poza tym przelewanie z baniek , ten zapach(smród) ropy na ubraniach - lipa. A ja w tygodniu np. wyjeżdżę z 60 literków. A powiem wam że zrobiłem około 80 tys. km na tym i wszystko OK.Oryginalnie napisane przez (A)rturo
Przez 2 lata nie przytrafiła mi się żadna niemiła niespodzianka.
Sam nigdy na to bym nie wpadł ale mam kumpla który Passatem z 2002 roku przez 3 lata jeździł i również nic. Zrobił w tym czasie 200000 km.
Jeśli chodzi o Policje nigdy nie zdarzyło mi się by chcieli mnie kontrolować.
Ale jakby co to ja na tym nie jeżdżę
Lalem do 8L trzy razy paliwo pomieszane z opalem. Pierwsze dwa baki spoko, za trzecim razem komputer wywalil bledy (swiecily swiece) .Analiza w TTC, pompa wtryskowa do wymiany, suche paliwo przytarlo iglice, na szczescie skonczylo sie na odessaniu calego paliwa z baku, wymianie fitrow, przeczyszczeniu pompy , adaptacji na kompie.
Nie polecam!!!!!
Chociaz mam znajomego, ktory A4 130KM zrobil 150tys tylko i wylacznie na opale, potem tez ze 100tys C-klasse i teraz ma nowe A6 2.0 TDI i tez opal leje jak nie jedzie do Niemiec.
Zakupu od Tirowcow i PKS-u czy cus nie polecam bo maja takie paliwo ze ledwo autobusy i busy na tym chodza, chyba ze do traktora pole zaorac.
Jesli macie wtyki w firmach typu poczta itp. ktore maja swoje stacje to jak najbardziej
Nie pomagam na PW, nie muszę
Od tego jest forum i tematy na nim
hmmm to roznie bo moja mamka jezdzi nowym focusem na czerwonym bo niby od kogos dostala, autko ma cos ponad 100tys km i spalilo juz ok 500 litrow czerwonego, moja dziewczyna pracuje w branzy paliwowej i mowi mi ze opał to to samo co ON tylko zabarwiane na stattkach a przed granica jest wszedzie ON potem tylko wlewają barwnik wiec nie wiem co o tym myslec, jesli chodzi o mnie ja bym nie wlał do mojej niuni duzo nie pali wiec nie mam takiej potrzeby
A co myślicie o spożywczym?
jakiś czas temu Zientarscy prowadzili dysqsje w Antyradiu na ten temat przez 3 dni i nikt nie zadzwonił ze to jest złe.
Dzwonił min. właściciel warsztatu, który rozbierał silnik jeżdżony na spożywczaku i powiedział ze był czystszy od normalnych silniqw.
Midnight, Mach do merca beczki tzn takiego starszego lal kiedys olej z MACRO i mowil ze jezdzi ******scie troche wali frytkami
420 500 km
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)